Mowa o zdarzeniach między godziną 22.50 w czwartek, a 7.00 w piątek. Strażacy byli wzywani do usuwania zwisających gałęzi i powalonych drzew na drogach. W jednym przypadku pochylone drzewo zagrażało konstrukcji budynku, a w innym, w Kruszwicy, drzewo przygniotło samochód Nadgoplańskiego WOPR. W żadnym ze zdarzeń nikt nie ucierpiał.

- Wczoraj jeszcze brał udział w akcji. Dzisiaj w nocy doszło do tragedii. Nasz nowy samochód został całkowicie zniszczony przez powalone drzewo! Samochód jest do kasacji. Kilka lat naszej ciężkiej pracy w kilka chwil runęło - czytamy na profilu Nadgoplańskiego WOPR w Kruszwicy.