We wtorek inowrocławska drogówka w stałym punkcie kontroli przy ul. Pakoskiej stawiła się na umówioną kontrolę autobusu, który miał wieźć dzieci na wycieczkę.

- Policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierowcy i tu zastrzeżeń nie było. Kontroli został poddany również stan techniczny pojazdu. Patrol stwierdził wycieki płynów eksploatacyjnych i nieszczelność układu hamulcowego. Patrol zatrzymał dowód rejestracyjny autobusu i pojazd nie został dopuszczony do dalszej jazdy, a co za tym idzie do przewozu dzieci - mówi Izabella Drobniecka, rzecznik inowrocławskiej policji.

Kierowca został też pouczony o dalszym toku postępowania, a przewoźnik musiał zorganizować i podstawić inny pojazd.

- Policjanci kontrolują autobusy po to, by na drogach jeździły sprawne pojazdy. Przewoźnicy powinni wziąć sobie do serca to, że nie ma tolerancji na zły stan techniczny autobusów, bo one przecież wiozą ludzi. Jest możliwość wcześniejszego zgłoszenia kontroli autokaru przed wyjazdem na wycieczkę i policjanci takiej kontroli dokonają. Informuję również, że drogówka także zatrzymuje autobusy wycieczkowe do kontroli na trasie. Tam również podczas ujawnienia nieprawidłowości może być sytuacja zakazu dalszej jazdy - dodaje nadkom. Sebastian Górski, naczelnik inowrocławskiej drogówki.