Parada Parowozów w Wolsztynie jednak dopiero za rok

W Wolsztynie (woj. wielkopolskie) po raz kolejny nie odbędzie się Parada Parowozów. Pierwotnie impreza miała się odbyć latem, została przełożona na wiosnę 2022 r. Plany organizatorów, tak jak przed rokiem, pokrzyżował koronawirus.

Organizatorem wydarzenia jest Parowozownia Wolsztyn, ostatnia parowozownia na świecie, która obsługuje planowe przewozy pasażerskie trakcją parową na normalnym torze. Wolsztyńska parada jest, według organizatorów, jednym z najważniejszych wydarzeń kolejowych w Polsce i w Europie oraz unikatową imprezą w skali kontynentu.

Rozwój pandemii zmusił organizatorów do odwołania parady wiosną 2020 roku. W tym roku impreza miała się odbyć na przełomie sierpnia i września. Planowana była obecność lokomotyw z Polski Niemiec, Czech i Słowacji.

Dyrektor Parowozowni Wolsztyn Wojciech Marszałkiewicz poinformował PAP, że nie udało się zapewnić wystarczającej liczby parowozów. Wiadomo, że część partnerów zrezygnowała z przyjazdu do Wolsztyna ze względu na pandemię.

Marszałkiewicz zapewnił, że przygotowania do imprezy nie zostały zawieszone, jej nowy termin to kwiecień 2022 roku. W poprzednich latach wydarzenie organizowane było właśnie na przełomie kwietnia i maja - to do tej daty przywiązani są właściciele i miłośnicy parowozów w Polsce i na świecie.

"Zależy nam na efektownej imprezie, z dużą liczbą atrakcyjnych parowozów. W tym roku nie bylibyśmy w stanie sprostać wymaganiom naszych gości – zwłaszcza że po ubiegłorocznej przerwie ich oczekiwania byłyby z pewnością bardzo duże" – przyznał Marszałkiewicz.

W poprzednich latach wydarzenie było przygotowywane z myślą o ok. 20 tys. uczestników.

Parowozownia jest instytucją kultury Województwa Wielkopolskiego utworzoną przez Województwo Wielkopolskie, Gminę Wolsztyn, Powiat Wolsztyński oraz PKP Cargo S.A. Utrzymuje się m.in. dzięki dotacjom przekazywanym przez organizatorów.

Wśród zgromadzonych w Wolsztynie parowozów są m.in. najstarszy, używany po wojnie w hucie Szczecin bezogniowy parowóz TKb b4 z 1912 r., znany z filmów "Pianista" czy "Miasto z morza" Ok1-359 z 1917 r., trzycylindrowy Ty1-76 z 1919 r., czy jedyny zachowany z tej serii na świecie parowóz Tr5-65 z 1921 r.

Podziwiać tu również można najstarszy parowóz produkcji polskiej Ok22-31 z 1929 r. oraz najszybszy, bo rozwijający niegdyś prędkość 130 km/h, Pm36-2 zwany "Piękną Heleną" z 1937 r., oba będące własnością Stacji Muzeum w Warszawie. W Parowozowni Wolsztyn pracuje około 30 osób, w tym 10 maszynistów. (PAP)

autor: Rafał Pogrzebny

rpo/ mhr/