Choć prezydent Inowrocławia, nie zgadzając się z wydanym zarządzeniem złożył skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, to nowe tablice i tak musiały się już pojawić.

- Zmiana tabliczki z nazwą ulicy nie oznacza zakończenia sprawy. Dlatego postanowiłem dołożyć jeszcze jedną, informującą o zaistniałej sytuacji. Po otrzymaniu zgody radnych Rady Miejskiej Inowrocławia i przyjęciu odpowiedniej uchwały, złożyłem skargę do właściwego organu. Czekamy na jej rozpatrzenie przez sąd - informuje prezydent Ryszard Brejza. - Jednak do tego czasu byliśmy zmuszeni do poniesienia kosztów: zamówienia i montażu nowej tablicy - dodaje.

Jak informują urzędnicy, tabliczka z dotychczasową nazwą ma zostać przechowana do ponownego powieszenia. Przypomnijmy, że wojewoda wydał zarządzenie zastępcze tłumacząc to tzw. ustawą dekomunizacyjną.

Ulica Tadeusza Chęsego widnieje już także w oficjalnym rejestrze ulic Głównego Urzędu Statystycznego.