"Funkcjonariuszka z I komisariatu w Gorzowie w nieco ponad miesiąc zebrała wraz z wieloma osobami i instytucjami niemal 2,5 tony nakrętek. Teraz niezbędna pomoc trafi do Oli, za zdrowie której policjanci trzymają mocno kciuki" – poinformował Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie.
Dodał, że rozmiar akcji przerósł oczekiwania Moniki Brojeckiej, gdyż odzew był ogromny. Do policjantki zgłaszały się osoby i instytucje nie tylko z Gorzowa, ale także z miejsc znacznie oddalonych od tego miasta.
Policjantka musiała zorganizować dwa transporty. W wynoszeniu nakrętek pomagali jej koledzy z komisariatu i pododdziałów prewencji. Dziesiątki worków i pudełek wypełnionych nakrętkami trafiło do ciężarówki, by następnie pojechać do skupu.
"Uzyskane pieniądze wspomogą zbiórkę na Olę, małą wojowniczkę, która ma 9 miesięcy. Zbiórka dla Oli to nie pierwsze charytatywne działanie policjantki z Gorzowa. W tym roku przekazała ona już 1,5 tony nakrętek dla chorej na raka Zuzi" – powiedział Jaroszewicz. (PAP)
Autor: Marcin Rynkiewicz