Jak poinformował PAP ekspert rynku hurtowego w Broniszach Maciej Kmera, podaż truskawek jest zmienna - jednego dnia sprzedają się szybko, innego trwa to parę godzin. Dodał, że nie bez znaczenia jest pogoda. Truskawki nie lubią, gdy jest dużo wody, a potem przychodzą upały, bo to sprawia, że szybko gniją.
Według Kmery część rolników, ze względu na suchą pogodę w ubiegłych latach, odzwyczaiła się od dodatkowej ochrony roślin i na niektórych plantacjach widoczna jest na owocach tzw. szara pleśń.
Ceny na rynku hurtowym są nieco niższe niż w ubiegłym roku. Obecnie truskawkę można kupić już za 5 zł/kg - przed rokiem trzeba było zapłacić w granicach 6,5 zł/kg. Cena na rynku hurtowym nie jest tożsama z cenami w sklepach, na bazarach czy straganach. Dla konsumentów ceny są wyższe, gdyż sprzedawca wlicza koszt ryzyka, np. zepsucia towaru.
Na gorszą jakość tegorocznych zbiorów truskawek zwróciła uwagę Bożena Nosecka z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. "Truskawek może być tyle samo co w ubiegłym roku, ale ich jakość jest gorsza ze względu na zagrożenie szarą pleśnią" - mówiła ekspertka.
Zdaniem Kmery, obecnie producenci truskawek raczej już nie mają kłopotów z siłą roboczą. Tak jak w poprzednich latach, są to pracownicy z Ukrainy. Wykwalifikowani zbieracze mogą zarobić nawet 300 zł dziennie - dodał.
Innego zdania jest prezes Związku Sadowników RP Mirosław Maliszewski, który uważa, że choć jest już lepiej z pracownikami sezonowymi, to nadal brakuje ich do zbiorów owoców.
W 2019 r. zebrano 175 tys. ton truskawek wobec 195,6 tys. ton rok wcześniej. Rekordowy był 2015 r., gdy pozyskano aż ok. 205 tys. ton tych owoców, ale ich cena skupu była poniżej opłacalności.
Trwa też skup truskawek przez przetwórców. Za truskawkę do mrożenia, która musi być dobrej jakości, mroźnie płacą producentom 3,5-3,7 zł/kg z odbiorem w zakładzie. W ubiegłym roku cena ta była na poziomie 4,2-4,7 zł/kg. Truskawka na soki jest kupowana po 2,4 zł/kg, a przed rokiem plantatorzy dostawali średnio ok. 2,7-2,8 zł/kg.
Ceny dla producentów są niższe, ale raczej one nie wzrosną; przetwórcy argumentują, że nie mogą płacić więcej, tak jak oczekują rolnicy, bo nie ma zbyt wielu chętnych na polski produkt na rynku światowym - tłumaczyła ekspertka. Dodała, że coraz silniejszą konkurencję stanowią Egipt i Maroko.
Zdaniem Maliszewskiego, przetwórcy będą musieli podnieść ceny skupu. "Ta cena będzie musiała pójść do góry, bo podaż ze względu na brak rąk do pracy jest mniejsza niż zazwyczaj. Będzie więc tego surowca prawdopodobnie zakładom brakować, a żadnych zapasów, w mojej ocenie, nie ma - ani mrożonej truskawki, ani koncentratu" - powiedział.
Sezon truskawkowy trwa na ogół do połowy lipca. W Polsce uprawa się kilkadziesiąt odmian tych owoców, a plantacje znajdują się na terenie całego kraju - zaznaczyła Nosecka. (PAP)
autor: Anna Wysoczańska
awy/ pad/