Corsa w sedanie? Czemu nie

Dane techniczne z portalu Autocentrum.pl i z informacji właściciela

Opel Corsa A sedan

lata produkcji - 1982-1993
silnik - 1,2 L benzynowy
liczba cylindrów - 4
moc - 52 KM
moment obrotowy - 86 Nm
prędkość maksymalna - ok. 145 km/h
przyspieszenie od 0 do 100 km/h - ok. 16 s
długość - 3,92 m
szerokość - 1,54 m
masa własna - 740 kg
rozmiar opon - 155/65 R14

[fotografie z dzisiejszego odcinka są autorstwa Karola Nowakiewicza i właściciela auta]

Nadwozie typu sedan w aucie segmentu B to mało popularne rozwiązanie, choć wciąż spotykane we współczesnej motoryzacji. Biorąc pod uwagę rynek europejski, Corsa w sedanie była dostępna tylko w pierwszej generacji modelu. W kolejnej, poza hatchbackiem, produkowano również kombi, ale Corsa B w kombi jest chyba dziś równie rzadko spotykana, jak A w sedanie. Wszystkie kolejne generacje to już najpopularniejsze w tym segmencie - hatchbacki.

Corsa pierwszej generacji z nadwoziem typu sedan dostępna była w wersjach 2 i 4-drzwiowej. Radek, bohater dzisiejszego odcinka, w 2014 roku nabył drogą kupna 4-drzwiową corsę z silnikiem 1,2 o mocy 52 KM i oznaczeniu 12NV. Poszukiwania trwały aż 3 lata. Auto wyjechało z polskiego salonu w 1992 roku i wcześniej miało tylko dwóch właścicieli.

- Nad pomysłem na auto długo myślałem. Wiedziałem tylko, że chcę kanciastego sedana. Przez to, że wcześniej też miałem Opla, Astrę F, toteż poznałem trochę osób ze środowiska i tak zrodziło się zamiłowanie do marki. Pewnego dnia przeglądając Internet trafiłem przypadkiem na zdjęcie Corsy A sedan. Wtedy stwierdziłem, że to jest to, co chciałbym mieć. Poszukiwania bazy trwały 3 lata. Przez ten czas obejrzałem kilka egzemplarzy, ale dopiero jesienią 2014 udało się znaleźć egzemplarz, który blacharsko nadawał się do naprawy. Początkowo autem jeździłem na co dzień, ale po tym, jak auto zaczęło wyglądać po jednej zimie stwierdziłem, że trzeba je zamknąć w garażu i zacząć odkładać pieniądze na remont oraz w międzyczasie rozglądać się za potrzebnymi częściami - wspomina Radek.

W momencie przygotowywania tego artykułu na polskich serwisach ogłoszeniowych nie znaleźliśmy ani jednej Corsy A sedan. Ile auto kosztowało 6 lat temu, a ile jest warte teraz?

- Za samochód w 2014 roku dałem 950 zł. Jak do tej pory auto pochłonęło między 30 a 40 tys. zł. Na chwilę obecną wartość auta ciężko ocenić, zwłaszcza na rodzimym rynku. Za to w Niemczech ceny zadbanych lub wyremontowanych egzemplarzy sedana oscylują w okolicy 5-8 tys. euro - przyznaje Radek.

Cena nowej Corsy w salonie to obecnie niespełna 50 tys. złotych, a wszystko wskazuje na to, że podobną kwotę pochłoną prace przy samochodzie Radka. Na co do tej pory wydał kilkadziesiąt tysięcy? Lista prac jest bardzo obszerna. Mowa m.in. o gruntownym remoncie blacharsko-lakierniczym oraz o doposażeniu wnętrza do najwyższego w tej wersji modelu wyposażenia.

- Wersja wyposażenia to Swing, więc tak zwany "średniak". Do tej pory dołożyłem radio, bo fabrycznie go nie było, zegary z obrotomierzem z wersji Joy, kierownicę trójramienną z Joy/Gsi, podświetlane daszki przeciwsłoneczne też z Joy, zegarek na desce rozdzielczej i popielniczkę z gniazdkiem zapalniczki. Na montaż czeka kompletna wiązka audio oraz fabryczne głośniki, tunel środkowy, komplet elektrycznych szyb przednich (prowadnice, wiązka, przyciski). Corsa ma też założone felgi z epoki, które wychodziły fabrycznie w kadecie D GTE oraz asconie C SR oraz gwintowane zawieszenie. W dalszych planach jest też wymiana silnika na 1.8/2.0 z epoki oraz wymiana hamulców na skuteczniejsze z kadetta E GSI - wylicza Radek.

Prace blacharskie i lakiernicze były zlecane fachowcom. Dopieszczaniem wnętrza i montażem elementów wyposażenia zajmuje się już sam właściciel. Jak wygląda dostępność części do tak rzadkiej wersji i czy większość pasuje z bliźniaczego hatchbacka?

- Starałem się do naprawy używać części oryginalnych lub wysokiej klasy zamienników. Niektóre części np. reperaturka półki pod akumulator były kupowane jako ostatnie dostępne w Europie. Był to jeszcze ostatni moment, gdzie można było dostać jakieś części do tego modelu. Niektóre elementy typowe, np. tylny zderzak, klapa bagażnika, tylne błotniki czy uszczelka tylnej szyby są już niedostępne. Sedan ma najwięcej wspólnego z 5-drzwiowym hatchbackiem, różni się tylko sama część tylna. Co ciekawe każda wersja nadwoziowa ma te same tylne światła. W dużej mierze przy odbudowie ratowały mnie kontakty z forum Corsy A, gdzie udało mi się odkupić od członków forum wiele potrzebnych elementów - mówi nasz rozmówca.

Aktualne przeznaczenie auta to wizyty na zlotach i weekendowe przejażdżki. Corsa u swojego właściciela ma już "dożywocie". Wszystkie wykonane już oraz przyszłe prace można śledzić na specjalnie do tego celu stworzonym profilu na Facebooku - Projekt Sedan.

Kolejna odsłona naszej serii w każdą niedzielę na Ino.online. Sprawdź poprzednie odcinki:

#1 Fiat 126p	#2 Mercedes 190	#3 Jaguar XJ6

#4 Volkswagen Bora	#5 Mercedes S