- Dorota Masłowska wspominała jak wyglądała recepcja jej powieści, z jakimi reakcjami musiała się mierzyć, a także, jak dziś odbiorcy przyjmują jej twórczość. Sporo miejsca poświęciła refleksji nad językiem, jako źródle jej poszukiwań twórczych, narzędziu i tworzywie - mówi Michał Łoniewski z Biblioteki Miejskiej w Inowrocławiu. Była też mowa o Warszawie, języku i inspiracjach. Na koniec czytelnicy mieli okazję dostać autograf.