Kierownictwo Zakładu Karnego w Inowrocławiu postanowiło wykorzystać pracę skazanego zatrudnionego jako krawiec. Choć na co dzień dokonuje on drobnych napraw krawieckich i przeróbek, w ostatnim czasie zajął się produkcją masek.
- Praca skazanego jak zawsze ma charakter wielowymiarowy. I tym razem zatrudnienie spełnia swoje podstawowe założenie jakim jest readaptacja społeczna osób pozbawionych wolności. Dodatkowo w obecnej sytuacji daje poczucie przynależności do społeczeństwa oraz jednoczenia się w walce z wirusem - mówi ppor. Krzysztof Spała, rzecznik jednostki.
Środki ochrony osobistej produkowane są w siedmiu jednostkach penitencjarnych okręgu bydgoskiego. Maseczki szyją osadzone w Zakładzie Karnym nr 1 w Grudziądzu oraz osadzeni w: Zakładzie Karnym nr 2 w Grudziądzu, Areszcie Śledczym w Bydgoszczy, Zakładzie Karnym we Włocławku, Zakładzie Karnym w Potulicach oraz właśnie w Inowrocławiu, a także osadzone w Oddziale Zewnętrznym w Czersku. Natomiast przyłbice ochronne wykonywane są w dwóch grudziądzkich jednostkach.
Środki produkowane są na potrzeby własne oraz przekazywane do DPS-ów i innych potrzebujących. Do tej pory jednostki penitencjarne okręgu bydgoskiego przekazały 4800 maseczek oraz 20 przyłbic do różnych instytucji.
W całym kraju masowa produkcja środków ochronnych odbywa się w sumie w 83 jednostkach penitencjarnych. Dzięki temu resort pomaga szpitalom, hospicjom, placówkom medycznym, DPS-om, część asortymentu przekazuje na potrzeby sądów, prokuratur, kuratorów, funkcjonariuszy Służby Więziennej i innych mundurowych.