W czwartek straż miejska dostała zgłoszenie w sprawie psa przywiązanego na smyczy do ogrodzenia na ul. Marcinkowskiego.

- Według relacji mieszkańca, który nam to zgłosił - pies miał być przywiązany przez całą noc. Funkcjonariusze przetransportowali go do schroniska dla bezdomnych zwierząt przy ul. Toruńskiej - mówią strażnicy.

Jak wynika z relacji świadka, pies był zaniedbany i wszystko wskazuje na to, że ktoś go tam podrzucił.

- Serce mi pękło. Pies siedział tam całą noc. Jest łagodny, maleńki a na szyi miał kolczatkę. Sierść wokół kolczatki wytarta prawie do zera. Na grzbiecie kilka ran, owrzodziałych. Piesek był przerażony, bardzo pozytywnie reagował na dzieci. Mieszkańcy okolicy go nie kojarzą, więc ktoś zadał sobie trud, żeby to tam właśnie go podrzucić - komentuje Ewa Sypniewska z Inowrocławia, która widziała porzucone zwierzę.

82347377_573838546802122_5957326936148541440_n