Tymoteusz Jankowski urodził się ze zdeformowanymi rękami i stopami, brakowało mu wielu palców, a te, które pozostały, były zrośnięte. Obecnie ma trzy lat i toczy walkę o normalne życie.

- Tymek nie zdawał sobie sprawy, że jego życie będzie walką. Spał ubrany w pierwsze w życiu śpioszki, a my czuliśmy, że to straszne, że w takiej chwili nie potrafimy się cieszyć. Wiedzieliśmy, że bez względu na wszystko, będziemy go kochać ze wszystkich sił, ale miłość to odpowiedzialność, to myślenie naprzód. Tych myśli nie potrafiliśmy od siebie odgonić – jak on będzie żył? - piszą rodzice chłopca na portalu Siepomaga.pl, gdzie zorganizowana została zbiórka na jego leczenie.

Tymoteusz chodzi do przedszkola, bawi się z dziećmi, ale niektóre czynności są poza jego możliwościami. Pojawiła się jednak szansa, by zapewnić mu w miarę normalne życie. Jedyną nadzieją na to, by chłopiec zyskał większą mobilność, jest operacja rąk w Paley European Institute. Koszt zabiegu oraz leczenia to ponad 300 tysięcy złotych.

- Pomóżcie odmienić los naszego dziecka, pomóżcie mu wejść w normalne, dorosłe życie. Złapaliśmy się tej wielkiej nadziei i walczymy, ale bez was nie mamy szans. Prosimy – to dla naszego dziecka najważniejsza chwila w życiu – to jego jedyna szansa - apelują rodzice.

Zbiórkę na leczenie chłopca można wesprzeć TUTAJ.

big_0e8b6f97-8e80-493d-a607-797f445fbda5