Według specjalistów z Instytutu Medycznego Howarda Hughesa (USA) i kilku innych ośrodków naukowych odra powoduje, że układ odpornościowy na jakiś czas – nawet na kilka lat – tak jakby zapomina o dotychczas przebytych chorobach lub innych atakach patogenów. Być może zapomina również o przyjętych szczepieniach.

Naukowcy testowali technologię wykrywania wirusów VirScan opracowaną w 2015 roku (https://www.hhmi.org/news/your-viral-infection-history-single-drop-blood). Chcieli udoskonalić identyfikację antygenów wirusa odry. W tym celu przeanalizowali próbki krwi pochodzące od 77 nieszczepionych dzieci, pobrane przed i po wybuchu epidemii odry w Holandii w 2013 roku.

Identyfikacja przeciwciał odry nie sprawiła badaczom żadnego problemu. Ale specjaliści zauważyli coś jeszcze. Dzieci, które chorowały na odrę, posiadały znacznie mniej antygenów chroniących przed innymi wirusami. Po chorobie ich zapas znacznie się skurczył – o 33-40 proc., w zależności od przebiegu infekcji.

Zaskoczeni naukowcy powtórzyli badanie na grupie makaków, które przechodziły odrę całkiem niedawno. Rezultaty okazały się jeszcze bardziej zatrważające. U zwierząt zniknęło od 40 do 60 proc. antygenów.

"Znaleźliśmy mocny dowód na to, że wirus odry właściwie niszczy system immunologiczny" – komentuje prof. Stephen Elledge z Uniwersytetu Harvarda (USA).

Wyniki są zgodne z wcześniejszymi ustaleniami badaczy, którzy stwierdzili, że odra na okres dwóch do trzech lat osłabia układ odpornościowy, zwiększając podatność organizmu na inne choroby (https://science.sciencemag.org/content/348/6235/694.long).

Zdaniem profesora Elledge’a przesłanie jest proste: "Szczepcie swoje dzieci, bo jeśli nie zaszczepicie ich na odrę i na nią zachorują, prawdopodobnie będziecie musieli powtórzyć poprzednie szczepienia" – mówi.

O badaniu można przeczytać na stronie: http://dx.doi.org/10.1126/science.aay6485. (PAP)

ooo/ ekr/