W piątek w ratuszu odbyła się konferencja prasowa poświęcona decyzji marszałka, na którą miasto i spółka czekały od wielu miesięcy. Podniesienie rzędnych na inowrocławskim składowisku odpadów kończy długi proces administracyjny i otwiera drogę do zawierania nowych umów z kontrahentami.

Prezydent Inowrocławia Arkadiusz Fajok nawiązał do sytuacji spółki w ubiegłym roku, kiedy zarząd zdecydował o zakończeniu współpracy z wieloma podmiotami. Decyzja ta odbiła się negatywnie na wynikach finansowych i spowodowała wzrost straty. Jak podkreślił prezydent, dzięki temu mieszkańcy Inowrocławia mieli jednak zagwarantowany płynny i niezakłócony odbiór odpadów.

- Decyzja zarządu o zatrzymaniu współpracy była słuszna. Oczywiście niosło to pewne konsekwencje finansowe, ale na koniec dnia mamy już decyzję marszałka i możemy myśleć o nawiązywaniu kolejnych współprac z podmiotami, które dadzą oddech naszej spółce i w pewnym stopniu uspokoją nastroje wśród mieszkańców – mówił Arkadiusz Fajok. - Pojawiały się nawet informacje o rzekomym zagrożeniu zamknięcia RIPOK-u czy likwidacji spółki. Absolutnie nie. Spółka ma płynność finansową, ma się dobrze i będzie miała się jeszcze lepiej dzięki tej decyzji – dodał.

Znaczenie decyzji marszałka podkreślił również prezes PGKiM Paweł Drzażdżewski, wskazując, że jest to moment kluczowy zarówno dla samej instalacji, jak i całego regionu.

- To niezwykle ważna decyzja nie tylko z perspektywy spółki, ale także miasta, powiatu oraz regionu. Zabezpiecza całą gospodarkę odpadami, którą w części realizuje nasza spółka – podkreślił prezes.

Jak zaznaczył, zwiększenie możliwości przyjmowania odpadów pozwala patrzeć na przyszłość w długiej perspektywie. - Patrząc na strumień odpadów, który możemy uruchomić już od nowego roku, mówimy o zabezpieczeniu na około 15 lat. Przede wszystkim dla miasta, ale także dla naszych partnerów i kontrahentów - powiedział Drzażdżewski.

Ten czas ma zostać wykorzystany na kolejne inwestycje, w tym budowę drugiej kwatery składowiska oraz kompostowni. Prezes zapewnił również, że sytuacja finansowa spółki jest stabilna, a rozmowy z kontrahentami są na zaawansowanym etapie. - Jesteśmy już na etapie podpisywania nowych kontraktów. Część umów na przyszły rok jest podpisana, z innymi podmiotami prowadzimy uzgodnienia - dodał.