Spór dotyczył podwyżek lokalnego podatku od środków transportowych. Radny Kaźmierczak krytykował decyzję o ich podniesieniu wskazując, że obietnice Arkadiusza Fajoka w sprawie obniżenia danin z kampanii wyborczej nie zostały dotrzymane.
- Żałuję, że w trakcie ostatniej sesji pan prezydent nie miał odwagi, by odpowiedzieć na moje pytanie o to, jakie kolejne podwyżki są szykowane w urzędzie. Jestem pewny i mam informację o tym, że to nie koniec i już w tym momencie ostrzegam, że szykowane są kolejne podwyżki - powiedział Patryk Kaźmierczak.
- Bardzo chętnie usłyszę, z jakiego źródła ma pan te informacje. Tak jak będę się powtarzał, tak jak pan się powtarza, do znudzenia, metodą goebbelsowską chyba nawet, występując na wszelkich możliwych spotkaniach z mediami. Powiem tylko tyle, że jeśli pana opcja polityczna zwiększy finansowanie samorządów, bardzo chętnie będziemy mówić o tym, żeby utrzymywać stawki podatków na takich poziomach, aby były one przede wszystkim przystępne dla mieszkańców, przedsiębiorców - odpowiedział prezydent Arkadiusz Fajok.
Radny Kaźmierczak do tej wypowiedzi odniósł się jeszcze na końcu sesji.
- Wracając do słów pana prezydenta, które nie powinny paść na tej sali. Słowa prezydenta, który porównał mnie do Goebbelsa to skandal na miarę najgorszych standardów politycznych. Taki język nie tylko kompromituje pana prezydenta, ale stawia pod znakiem zapytania pana zdolność do odpowiedzialnego sprawowania funkcji publicznej - skomentował radny Koalicji Obywatelskiej.
- Ja nie mówiłem bezpośrednio o panu, tylko do pana, jakie metody pan stosuje - skwitował Arkadiusz Fajok.

Joseph Goebbels był jednym z czołowych działaczy nazistowskich i bliskim współpracownikiem Adolfa Hitlera. Od 1933 roku pełnił funkcję ministra propagandy III Rzeszy, odpowiadając za kontrolę mediów, kultury i przekazu politycznego. Wykorzystywał radio, prasę i film do szerzenia ideologii nazistowskiej oraz wzmacniania kultu Hitlera. Był współodpowiedzialny za szerzenie nienawiści wobec Żydów i innych grup prześladowanych przez reżim. W ostatnich dniach wojny przebywał w bunkrze Hitlera w Berlinie, gdzie w maju 1945 roku popełnił samobójstwo.