- Z informacji uzyskanych przez mieszkańców wynika, że inwestor planuje lokalizację obiektów, które mogą znacząco oddziaływać na środowisko, zdrowie i jakość życia. Planowana inwestycja budzi ogromne emocje i zasadny sprzeciw lokalnej społeczności - czytamy w liście do naszej redakcji.

Wśród obaw wyliczają:

  • uciążliwy smród
  • spadek wartości działek, domów i mieszkań
  • zanieczyszczenie powietrza, wód i gleby,
  • hałas, zwiększony ruch ciężarówek,
  • duże ryzyko zatrudnienia pracowników spoza UE.

- Inwestycja ma powstać tuż przy domach, co narusza zarówno nasze prawo do spokojnego życia, jak i zdrowia. Mieszkańcy czują ogromny strach przed tym co może dziać się w ich otoczeniu - podkreślają.

16 czerwca w świetlicy wiejskiej w Bąkowie o godzinie 18 rozpocznie się zaplanowane przez wójta spotkanie inwestora z mieszkańcami.