W poniedziałek, 26 maja, funkcjonariusze wydziału do walki z przestępczością gospodarczą i korupcją ustalili, że nad Gopłem w miejscowości Grodztwo ktoś może prowadzić nielegalny połów. Do działań zaprosili również strażników rybackich.

Na miejscu, na skraju lasu przy jeziorze, zastali mężczyznę, który przyznał się do połowu ryb. Jak się okazało, nie posiadał wymaganych zezwoleń, a do łowienia używał zakazanych sieci typu żak.

65-latek wskazał miejsce, w którym wstawiał sieci do wody i przechowywał wodery. Został zatrzymany, a sprzęt zabezpieczono jako dowód w sprawie. Jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzut nielegalnego połowu ryb. Zgodnie z przepisami grozi mu grzywna, kara ograniczenia wolności lub nawet do 2 lat więzienia.