Radni Koalicji Obywatelskiej z entuzjazmem przyjęli wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich, w której zwyciężył Rafał Trzaskowski. Szczególnie doceniają poparcie, jakie uzyskał w Inowrocławiu.
- Z ogromną wdzięcznością przyjęliśmy informację, że Rafał Trzaskowski zdobył w I turze wyborów prezydenckich w Inowrocławiu rekordowe poparcie - 44,62% głosów. Ten imponujący wynik to jasny sygnał, że inowrocławianki i inowrocławianie stawiają na przyszłość i bezpieczeństwo. To wyraz wierności demokratycznym wartościom i potwierdzenie, że Inowrocław chce Polski otwartej, odpowiedzialnej i nowoczesnej. Rafał Trzaskowski to konkretne rozwiązania, doświadczenie i bezpieczna wizja przyszłości Polski. To kontrastuje z dramatycznie niskim wynikiem kandydata PiS, który w Inowrocławiu zdobył zaledwie 22,62% – aż o 11 punktów procentowych mniej niż w 2020 roku - komentuje Elżbieta Wiśniewska z Koalicji Obywatelskiej.
Zadowolenia z wyniku pierwszej tury nie kryją również przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości, którzy podkreślają trwałość wartości, jakie reprezentują.
- Dziękujemy wszystkim mieszkańcom Inowrocławia za udział w wyborach i zaangażowanie w życie publiczne. Naszym celem jest zawsze dobro wspólne oraz codzienna praca na rzecz mieszkańców naszego miasta. To oni są dla nas najważniejsi – ich potrzeby, bezpieczeństwo, rozwój i przyszłość. Jako lokalne struktury Prawa i Sprawiedliwości będziemy nadal aktywnie działać w Inowrocławiu, wsłuchiwać się w głos społeczności i wspólnie budować miasto przyjazne wszystkim pokoleniom. Karol Nawrocki to kandydat gwarantujący uczciwą, odpowiedzialną i suwerenną prezydenturę – opartą na wartościach bliskich sercom wielu mieszkańców naszego regionu. Idziemy dalej z wiarą w Polskę silną, sprawiedliwą i otwartą na potrzeby swoich obywateli - mówi Jan Gaj z inowrocławskiego PiS.
Na trzecim miejscu w wyborach prezydenckich uplasował się Sławomir Mentzen, który w sumie zdobył 2 902 448 głosów, co przełożyło się na 14,81% poparcia. Wynik ten komentuje Marcin Wroński, który w sztabie Mentzena był odpowiedzialny za program rolny:
- To historyczny wynik Konfederacji, który jednoznacznie potwierdza, że jesteśmy trzecią siłą polityczną w kraju - i jedyną realną alternatywą dla PO i PiS, które od dwóch dekad dzielą i niszczą Polskę. Osiągnięty rezultat to efekt intensywnej pracy naszego kandydata, całej partii oraz tysięcy zaangażowanych wolontariuszy. Nie spoczywamy na laurach - z determinacją będziemy działać dalej, by w 2027 roku sięgnąć po zwycięstwo i skruszyć polityczny beton - podkreśla Marcin Wroński z Konfederacji.