Uruchomiona w 1960 roku kolej na odcinku ponad 7 km transportuje kruszywo z Piechcina do fabryki Qemetica Soda Polska w Janikowie. Jej dalszy los stał się niepewny po tym, gdy władze spółki poinformowały o możliwej likwidacji zakładu. Decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła.
- Los tej infrastruktury jest ściśle powiązany z przyszłością produkcji w zakładzie – w przypadku istotnych zmian w działalności produkcyjnej, rozważane będą różne scenariusze. O wszelkich decyzjach w tym zakresie poinformujemy z odpowiednim wyprzedzeniem - poinformowała nas Natalia Kuls, koordynator komunikacji w Qemetica Soda Polska - informowała nas w marcu spółka Qemetica.
Po ujawnieniu tej informacji wielu samorządowców oraz przedstawicieli różnych organizacji z naszego regionu chciałoby ratować kolejkę, choćby w części. Kujawsko-Pomorska Fundacja Rozwoju Transportu Publicznego proponuje, aby wpisać ją do rejestru zabytków.
- Mając na względzie wyjątkowość i unikalny charakter oraz wiek przedmiotowej towarowej kolei linowej należałoby podjąć działania, dzięki którym unikniemy jej likwidacji. W przyszłości może ona stanowić o historii Pałuk i dziedzictwa technicznego regionu - czytamy w piśmie Rafała Wąsowicza, prezesa fundacji.
Towarowa kolejka ma długość nieco ponad 7 kilometrów, składają się na nią 164 wagoniki poruszające się z prędkością 2,3 m/s. Szczególnie malowniczy jej fragment przebiega nad jeziorem w pobliżu Giebni.