Wczoraj do gniewkowskiego komisariatu zgłosił się mężczyzna, który powiadomił o oszustwie na jego szkodę. Pod koniec marca na internetowej platformie społecznościowej znalazł reklamę jednego z sieci sklepów. Była tam oferta sprzedaży urządzenia do automatycznej diagnostyki pojazdów i skaner wartości 470 zł.

- Mężczyzna przekonany, że sprzedawcą jest dana sieć sklepu kliknął w podany link. Wypełnił wszystkie wymagane dane i złożył zamówienie za pobraniem. Wczoraj otrzymał paczkę, za którą zapłacił kurierowi. Na etykiecie nie było wcale sieci sklepów, która miała sprzedawać towar, a zupełnie inna firma. Po otwarciu paczki okazało się, że zamiast tego co zamawiał była mini wkrętarka - informuje asp. szt. Izabella Drobniecka, oficer prasowy KPP w Inowrocławiu.

Gniewkowscy policjanci niezwłocznie wystosowali pismo do warszawskiej centrali poczty, co skutkowało zablokowaniem przelewu pieniędzy na konto sprzedającego.

Policjanci apelują, by przed złożeniem każdego zamówienia przez internet dokładnie sprawdzać oferenta. Warto czytać komentarze na jego temat. Warto analizować również ceny oferowanych towarów, czy oby nie są tak zaniżone, że mogą sugerować oszustwo. Policja przypomina także, aby być ostrożnym w przypadku podsyłanych linków. Często jest tak, że za ich pośrednictwem otwierają się podstrony, a opłata może skutkować kradzieżą z konta znacznie większej gotówki.