Zdaniem byłego premiera zakład można wykorzystać na różne sposoby. - Przemysł zbrojeniowy mógłby korzystać z tego, że są tutaj kompetencje w zakresie produkcji materiałów wybuchowych, ale także w zakresie różnego rodzaju materiałów do produkcji pocisków balistycznych i nanotechnologie z tym związane - dodał polityk. Jednoznacznie wskazał też, co według niego jest przyczyną dramatycznej sytuacji w Janikowie. - Głównym winowajcą jest polityka Zielonego Ładu Unii Europejskiej - mówił Mateusz Morawiecki, przypominając o konkurencyjnej sodzie z Turcji.
Przewodniczący rady powiatu Marek Knop zwrócił uwagę, że z produkcją w Janikowie ściśle powiązane są pobliskie zakłady wapienne, kopalnia soli oraz wiele innych firm współpracujących. - Chciałbym podziękować panu premierowi Morawieckiego za przybycie i za złożenie, jako pierwszej osobie, konkretnego pomysłu na rozwiązanie tego problemu, żeby ARP przejęła zakłady - mówił Marek Knop.
Premier wspólnie z posłem PiS Krzysztofem Szczuckim wziął następnie udział w spotkaniu z samorządowcami i mieszkańcami w janikowskiej hali.
Obserwuj nas w Google News
