Komisja rozpatrywała wnioski złożone przez Leszka Sienkiewicza, Pawła Drażdżewskiego oraz Ireneusza Stachowiaka. Wnioskodawcy zwrócili się do przewodniczącego Rady Powiatu Inowrocławskiego o zbadanie, czy działalność trzech radnych opozycyjnych pozostaje w zgodzie z wymogami sprawowania mandatu radnego.

Postępowanie dotyczy Bartosza Krajniaka, kierującego Społeczną Inicjatywą Mieszkaniową Gminy Inowrocław, Adama Banaszaka, zarządzającego Areną Toruń, oraz Andrzeja Sieradzkiego, dyrektora Nadgoplańskiego Parku Tysiąclecia.

- Nie stawiamy radnym zarzutów, jednak są kwestie, które wymagają szczegółowego wyjaśnienia - powiedział Leszek Sienkiewicz, przewodniczący Komisji Skarg, Wniosków i Petycji Rady Powiatu Inowrocławskiego.

Czego dotyczą wnioski?

W przypadku Bartosza Krajniaka wnioskodawcy zwrócili uwagę na fakt, że kierowana przez niego Społeczna Inicjatywa Mieszkaniowa ubiega się w Starostwie Powiatowym m.in. o pozwolenia na budowę. - Chcieliśmy zweryfikować, czy radny nie wykorzystuje swojej pozycji do wpływania na decyzje urzędników - wyjaśnia Leszek Sienkiewicz. Komisja uznała, że działalność ta nie narusza przepisów i nie zamierza rekomendować wygaszenia mandatu.

Analiza sytuacji Adama Banaszaka według komisji wymaga dodatkowego posiedzenia. W grudniu 2024 roku radny apelował o unikanie przez Starostwo Powiatowe i podległe mu jednostki wszelkich relacji biznesowych i prawnych z zarządzaną przez niego firmą. Podkreślił, że przez lata Powiat nie wchodził w żadne interakcje gospodarcze z Areną Toruń, a jego stanowisko wynika z obowiązujących przepisów.

Zobacz też: Starostwo chciało wyeliminować radnego?

- Radny obawia się, że jeśli Starostwo Powiatowe lub jego jednostki podległe nawiążą współpracę z zarządzanym przez niego podmiotem, może to stanowić naruszenie prawa. Zdecydowaliśmy o kontynuowaniu rozmów, aby wyjaśnić wszystkie wątpliwości - informuje Sienkiewicz.

Komisja zdecydowała natomiast, że zawnioskuje o przygotowanie projektu uchwały wygaszającej mandat radnego Andrzeja Sieradzkiego. Jak już informowaliśmy, podstawą do wszczęcia tej procedury mają być meble.

- W oparciu o posiadane dokumenty komisja stwierdziła, że instytucja, którą kieruje radny, korzysta z mebli, które są własnością powiatu. Korzystanie z mienia powiatu powinno stanowić przedmiot szerokiej analizy - wyjaśnia przewodniczący komisji.

Andrzej Sieradzki już wcześniej wyjaśniał, że jako dyrektor parku otrzymał meble w darowiźnie na potrzeby nowego obiektu Nadgoplańskiego Parku Tysiąclecia, o czym pisaliśmy tutaj. Podczas wtorkowego posiedzenia komisji ponownie podtrzymał to stanowisko. Dodał też, że jego sytuacja znacząco różni się od przypadków radnych, którzy na co dzień kierują miejskim spółkami.

- Wyjaśniłem podczas posiedzenia komisji, że w tej sprawie istnieje wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego. Nie podważam wyroków sądowych. Jeśli komisja udowodni, że meble, które park otrzymał w darowiźnie, są objęte orzeczeniem, to w najbliższą środę posypię głowę popiołem - mówi Andrzej Sieradzki.

Warto przypomnieć, że niedawno Rada Powiatu Inowrocławskiego głosowała nad wygaszeniem mandatów trzech innych radnych, którzy to, notabene, zgłosili wątpliwości w sprawie przedstawicieli opozycji. Szczegóły można przeczytać w artykule: "Kto straci mandat? Powiatowi radni podjęli kluczową decyzję".