Za poprzedniej władzy ratuszowy informator pod nazwą “Nasze Miasto Inowrocław” wydawany był co miesiąc. Prezydent Arkadiusz Fajok podjął decyzję, aby liczbę 12 wydań w roku zmniejszyć do 4. Zwiększono za to liczbę stron z 12 do 24.
Jednorazowy nakład kwartalnika w 2025 roku wynosić będzie od 32 000 do 40 000 egzemplarzy. Do przetargu związanego z drukiem stanęły trzy firmy, w tym jedna z Inowrocławia. Jedynym kryterium wyboru ofert była cena. Najniższą zaoferowała drukarnia z Łomży. Cena zawiera nie tylko druk, ale i koszty transportu.
Jak wynika z poniższego wykresu, w tym roku znacznie niższy będzie przede wszystkim koszt druku. Mimo to, na kwartalnik ratusz wyda ponad 150 tys. zł. To więcej, niż najdroższy projekt w tegorocznym budżecie obywatelskim, który został przeznaczony do realizacji, czyli doświetlenie Kozłówki (141 tys. zł). Należy podkreślić, że poza kosztami wyszczególnionymi na wykresie, które dotyczą zlecenia usług firmom zewnętrznym, dochodzą jeszcze koszty pracy osób redagujących informator.
Swój informator wydaje również Starostwo Powiatowe w Inowrocławiu we współpracy z sąsiednimi samorządami. “Przegląd powiatu, miast i gmin” pojawia się raz na dwa tygodnie.
Organizacje medialne i obywatelskie, jak Stowarzyszenie Gazet Lokalnych, Stowarzyszenie Mediów Lokalnych, Izba Wydawców Prasy, Helsińska Fundacja Praw Człowieka i Sieć Obywatelska Watchdog Polska, popierają propozycję Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego dotyczącą zakazu prowadzenia mediów przez samorządy, zgodnie z założeniami Europejskiego Aktu o Wolności Mediów. Argumentują, że samorządowe gazety ograniczają wolność słowa, stanowią nieuczciwą konkurencję dla niezależnych wydawnictw i służą głównie promocji władz, a nie rzetelnej informacji. Zdaniem sygnatariuszy właściwą formą komunikacji samorządów są biuletyny informacyjne i BIP. Organizacje apelują o szybkie wprowadzenie regulacji eliminujących samorządowe media z rynku.