W naszym mieście jest już ponad 100 takich maszyn. “Wszystko jest lepsze, niż awizo z poczty.”

Zapytaliśmy internautów, czy podczas internetowych zakupów wybierają usługi Poczty Polskiej, kurierów, a może automaty paczkowe. Najpopularniejszą odpowiedzią była ta ostatnia.

Awizo, krem i czekolada

W większości placówek Poczty Polskiej kupimy krem do twarzy, słodycze, czy przepisy siostry Anastazji. Zaskakująco szeroki asortyment produktów, nazwijmy to, dodatkowych, w placówkach narodowego operatora pocztowego stał się już przedmiotem memów i występów kabaretowych. Aktualnie w części placówek trwają testy nowego asortymentu, który ma być bardziej dostosowany do charakteru świadczonych usług. To jednak nie znaczy, że na półkach pozostaną tylko koperty i znaczki. Mamy tam dostać chociażby… leki bez recepty.

Czy firma będąca jednocześnie spożywczakiem, księgarnią i apteką, dobrze wywiązuje się ze swojej strategicznej roli, czyli doręczyciela przesyłek? Z tym bywa różnie, a słynne awizo w skrzynce często oznacza konieczność poświęcenia nawet kilkudziesięciu minut. Co z tego, że w urzędzie pocztowym numer 1 przy ul. Królowej Jadwigi liczba okienek oscyluje wokół dziesięciu, skoro czynne bywa tylko jedno? Kilkunastoosobowa kolejka zdenerwowanych petentów to częsty widok. Czy władze Poczty Polskiej mają rozwiązanie na tego typu problemy? Tak, w planach jest zwolnienie nawet 8,5 tys. pracowników.

Maszyna lepsza od człowieka?

To właśnie m.in. za oszczędność czasu Polacy cenią automaty paczkowe. Jak wynika z naszych obliczeń, na terenie Inowrocławia jest aktualnie ponad 100 takich urządzeń. Najwięcej, bo 33 z nich to popularne Paczkomaty firmy InPost, która jako pierwsza przetarła szlaki w tym biznesie.

DSC_1890

W Polsce jest niekwestionowanym liderem pod względem liczby maszyn, a aktualnie podbija inne kraje. Swoje automaty stawiają też firmy kurierskie, Orlen, Allegro oraz sama Poczta Polska, a dokładniej Pocztex. Liczba urządzeń tej ostatniej z firm na terenie Inowrocławia wynosi jeden.

SZABLON GŁOS INTERNAUTOW (4)

Wspomniana już oszczędność czasu, brak kolejek, prostota obsługi, w tym szybka droga do nadania ewentualnych zwrotów to atuty, które przemawiają na korzyść automatów paczkowych. Ich liczba z pewnością nadal będzie rosnąć.

DSC_1897

Kolorowy zawrót głowy – maszyny bez ładu i składu?

Postępujący wzrost liczby automatów paczkowych ma również swoich przeciwników. Podnoszą oni chociażby argument naruszania estetyki przestrzeni miejskiej.

Maszyny często pojawiają się w przypadkowych miejscach – na chodnikach, parkingach, w pobliżu przystanków. Brak jednolitej polityki ich rozmieszczania sprawia, że niektóre lokalizacje mogą budzić kontrowersje. Ponadto urządzenia poszczególnych firm różnią się wyglądem. Niektóre są białe, inne szare, żółte albo zielone. Ich kolor jest charakterystyczny dla danego przewoźnika, a nie dla konkretnej lokalizacji, w której urządzenie jest instalowane.

Automaty paczkowe zyskują na popularności dzięki swojej wygodzie i oszczędności czasu, skutecznie rywalizując z tradycyjnymi metodami dostarczania przesyłek. Choć ich liczba wciąż rośnie, kwestia ich estetyki i rozmieszczenia w przestrzeni miejskiej pozostaje tematem do dalszej dyskusji. W przyszłości z pewnością będzie trzeba znaleźć równowagę między funkcjonalnością a harmonią w urbanistyce.

ZABIERZ GŁOS W DYSKUSJI (3)