- Mamy szkoły techniczne, ale trzeba przygotować młodzież do pracy na robotach, bo to jest przyszłość, przyszłość naszego przemysłu przede wszystkim. Jeżeli młody człowiek będzie kończył odpowiednią szkołę, a nie będzie miał dostępu do pracowni gdzie są roboty, nie będzie się uczył programować, to wyjedzie za pracą tam, gdzie taką edukację otrzyma. Będziemy rozbudzać zainteresowanie. Już nawet przedszkolaki będą nas odwiedzać, żeby zobaczyć cuda, bo te roboty potrafią wykonać bardzo precyzyjne prace. Tu w ostatnim kwartale tego roku rozpoczniemy edukację w zakresie programowania robotów- wyjaśnia Wiesława Pawłowska, starosta.

roboty2

Centrum Robotyki, które powstać ma jeszcze w tym roku, pozwoli przygotować uczniów do zmieniającego się rynku pracy. Nauczyciele będą uczyć propagowania robotów przemysłowych i zachęcać młodzież do wybierania szkół kształcących w najbardziej potrzebnych zawodach - w technikach i szkołach branżowych.

- Przedsiębiorcy muszą się automatyzować, żeby być konkurencyjnymi w stosunku do podmiotów zagranicznych. Do programowania robotów nie potrzeba inżyniera. Wystarczy odpowiednio przeszkolony technik. Otwieramy takie centra, żeby młodzież nie uciekała do dużych miast, kształciła się tutaj i mogła pracować w lokalnych przedsiębiorstwach, które są tym bardzo zainteresowane - podkreślił goszczący w Inowrocławiu prezes Zarządu Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Przemysław Sztandera.

wsp_modul