W poniedziałek dzielnicowi z inowrocławskiej komendy uzyskali informację, że w jednej z miejscowości gminy Dąbrowa Biskupia nikt nie opiekuje się psami. W trosce o zwierzęta i biorąc pod uwagę silne mrozy, trzech dzielnicowych natychmiast przystąpiło do działania.
- Policjanci na miejscu ustalili, że na terenie ogródka znajduje się pomieszczenie gospodarcze i szopa. Tam na dworze przebywały cztery psy rasy mieszanej. Zwierzęta wyglądały na wygłodniałe i brudne. Dzielnicowi ustalili, że właściciel psów odbywa karę więzienia, a czworonogami miała opiekować się jego partnerka. Ta jednak była sporadycznie widywana w tym miejscu, co potwierdziła zła kondycja zwierząt - mówi asp. szt. Izabella Drobniecka, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Inowrocławiu.
Z uwagi na takie okoliczności dzielnicowi zorganizowali pomoc dla psów. Powiadomili lekarza weterynarii. Żeby dostać się na teren, policjanci musieli przekopać część ziemi w rejonie ogrodzenia, by możliwe było otwarcie furtki. Psy zostały zabezpieczone i trafiły do schroniska.