Choć serial z uwagi na swój komediowy charakter i uproszczenia nie powinien zastępować podręczników historii, to nie brakuje w nim odniesień do faktycznych wydarzeń, mających miejsce w Polsce i za granicą.
Jednym z nich jest Bitwa pod Mątwami z 1666 roku, która dość rzadko przedostaje się do filmografii i literatury. Zostaje ona wspomniana w jednym z dialogów szóstego odcinka - w przygotowaniach głównego bohatera Jana Pawła z jego szwagrem Bogdanem do pojedynku o honor. - Udawanie martwego. To jest manewr bojowy, który wykorzystałem pod Mątwami - mówił Bogdan.
Bratobójcza, mało chwalebna bitwa miała miejsce zaledwie 4 lata przed wydarzeniami w filmie. Uważa się ją za jedną z nakrwawszych w wojnie domowej tzw. rokoszu Lubomirskiego. Armia królewska i rokoszanie stanęli naprzeciwko siebie pod ówczesną wsią Mątwy, a dziś dzielnicą Inowrocławia. Bagnisty teren i rzeka nie były bez znaczenia dla przebiegu starcia. Największe straty, w liczbie około 4 tysięcy, poniosły siły królewskie.