W okresie od 11 do 14 listopada na terenie Inowrocławia zginęły dwa samochody marki Kia Sportage. Straty wyniosły blisko 170 tysięcy złotych. Działaniami wykrywczymi zajęli się inowrocławscy kryminalni, którzy ustalili, że pojazdy wyjechały z miasta na północ kraju. Informacja o skradzionych pojazdach została przesłana do wszystkich jednostek policji w kraju.
- 14 listopada gdańscy kryminalni namierzyli i odzyskali pierwszy z kradzionych samochodów tej marki. Auto stało zaparkowane przy ul. Krzywoustego w Gdańsku. Dwa dni później funkcjonariusze operacyjni z Gdańska w ramach prowadzonych czynności do jednej ze spraw narkotykowych zatrzymali do kontroli mężczyznę kierującego pojazdem marki Kia. Kryminalni sprawdzili dokładnie jego samochód, i ustalili, że kia ma inne tablice rejestracyjne niż powinna i potwierdzili, że samochód został ukradziony w Inowrocławiu. 20-latek ze Starogardu Gdańskiego kierujący tym autem, został zatrzymany. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna kierując samochodem, złamał sądowy zakaz kierowania pojazdami, który obowiązywał go do grudnia 2023 roku – informują inowrocławscy mundurowi.
Inowrocławscy kryminalni odwiedzili Gdańsk i przejęli zatrzymanego. Materiał dowodowy zgromadzony w tej sprawie pozwolił na ustalenie, że z kradzieżą obu samochodów ma związek zatrzymany mężczyzna. Usłyszał zatem dwa zarzuty dotyczące kradzieży z włamaniem pojazdu oraz używanie innych tablic, by ukryć przestępstwo.
Na podstawie dowodów inowrocławscy kryminalni wystąpili do oskarżyciela i sądu o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. Tak też zdecydował sąd i izolował podejrzanego na trzy miesiące. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.