Tańczy i bada
Lekarz weterynarii z Radziejowa w mediach społecznościowych edukuje, uświadamia i bawi swoich odbiorców. Jak to się wszystko zaczęło? - Żona zauważyła, że w pracy czuję się swobodnie. Zdarza się, że w czasie badania tańczę i żartuję, jednocześnie skupiając się na zwierzęciu - mówi Michał Barczykowski. Zależało mu na zdobyciu zasięgów i wpływu w sieci, więc poprosił żonę o przysługę. - Aga, zrób ze mnie sławną osobę - zwrócił się pewnego dnia do swojej drugiej połówki. Jego cel został osiągnięty. Dzisiaj jest ekspertem w swojej branży, pracuje ze studentami, często jest proszony o wywiady dla mediów, ma na swoim koncie występ w programie Dzień Dobry TVN. W miniony poniedziałek był gościem Klubu 555 Fryderyka Karzełka, szkoleniowca z dziedziny rozwoju osobistego.
Wypalenie zawodowe i depresja
Napisał e-booka, w którym dzieli się historią o krętej drodze, jaką pokonał, żeby spełnić marzenie swojego życia o zostaniu lekarzem weterynarii. Specjalista nie ukrywa, że przeszedł dwa wypalenia zawodowe i zmagał się z depresją. - Poprzez moje błędy, wiedzę i doświadczenie chcę edukować i wspierać studentów oraz młodych lekarzy weterynarii. Chcę, żeby wybierali swoje życie zawodowe świadomie i uniknęli wypalenia zawodowego. Ponadto pokazuję, jak wygląda praca lekarza weterynarii od dużych zwierząt, chcę "odczarować” ten zawód oraz samą hodowlę krów - wyznaje Michał Barczykowski.