Policjanci z Kruszwicy badali sprawę kradzieży przyczepki samochodowej SAM oraz beczki z paliwem. Do zdarzenia doszło w nocy z 6 na 7 października. Mienie zostało skradzione z pola na terenie kruszwickiej gminy. Straty wyniosły 3,5 tys. złotych.
- Podczas prowadzenia działań policjanci ustalili, że w kradzież jest zamieszanych kilka osób. W miniony wtorek namierzyli jednego z mężczyzn, 30-letniego mieszkańca gminy Kruszwica i dotarli do miejsca jego zamieszkania. Tam podczas przeszukania ujawnili bańki z paliwem, które pochodziło z beczki, która znajdowała się na przyczepie - informuje Izabella Drobniecka z KPP w Inowrocławiu.
Policjanci odnaleźli też skradzioną przyczepę, którą podczas kradzieży sprawcy podpięli pod samochód, a potem ukryli w zaroślach.
Na podstawie zebranych dowodów policjanci zatrzymali tego samego dnia jeszcze dwóch mężczyzn w wieku 40 i 43 lat. Odpowiedzą teraz za kradzież, za co grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.