Trzymamy kciuki za stan techniczny auta Moniki i Rafała, które może płatać figle. - Mieliśmy mały problem z naszym "Poldkiem”, ale już jest OK, właśnie dojechaliśmy do Pomorskiego Okręgowego Muzeum PRL w Sępólnie Krajeńskim i tu będziemy nocować. Maluchem jadą z nami znajomi z Inowrocławia – relacjonuje Rafał Kruczak.
Rajd Koguta to cykliczne wydarzenie zrzeszające fanów motoryzacji, połączone ze zbiórką charytatywną. Starują w nim pojazdy wyprodukowane w Polsce lub w bloku wschodnim, które mają minimum 20 lat oraz wszelkie inne wehikuły wyprodukowane do roku 1994. To największa taka impreza w Europie. W tym roku odbywa się po raz siódmy, w poprzedniej edycji udało się zebrać blisko milion złotych na rzecz organizacji pożytku publicznego.