Piknik rozpoczął się o godzinie 10 od uroczystej zbiórki, podczas której żołnierzom nadano wyższe stopnie oficerskie, a także wręczono nagrody, medale i wyróżnienia. Nie mogło zabraknąć odśpiewania hymnu państwowego oraz defilady.

Slawomir Makosa
Dzisiejsza uroczystość jest jedną z tych nielicznych okazji, aby wszystkim podziękować za sumienną realizację zadań służbowych wykonywanych na rzecz ojczyzny. Dziękuję za pewność siebie, która powinna charakteryzować wszystkich zawodowców. Gratulując dokonań życzę, aby służba ojczyźnie pozostawała niezmiennie źródłem waszej satysfakcji, jak też sensem żołnierskiej powinności.

pułkownik pilot Sławomir Mąkosa, dowódca 1. Brygady Lotnictwa Wojsk Lądowych

Dla odwiedzających organizatorzy przygotowali pokaz statyczny różnego rodzaju sprzętu. Chętni mogli zajrzeć do środka transportera opancerzonego Rosomak, dowiedzieć się ciekawostek o samobieżnym moździerzu Rak, czy sprawdzić, jak czują się żołnierze zasiadający w armatohaubicy Langusta. Nie lada gratką była także obecność wojsk amerykańskich ze sprzętem zza oceanu.

To, co najciekawsze, działo się tradycyjnie na niebie. Podczas pokazów dynamicznych było można podziwiać m.in. śmigłowce Mi-2, Mi-24, samolot C-130E Herkules, wiatrakowiec Tercel, czy pokaz ratownictwa morskiego na śmigłowcu Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej. Wśród tych najbardziej widowiskowych były przelot myśliwca Su-22 oraz pokazy akrobatyczne grupy Biało-Czerwone Iskry.