Gdy w październiku informowaliśmy o planowanych zmianach w nowym rozkładzie jazdy, który wejdzie w życie 11 grudnia pisaliśmy, że w najbardziej pesymistycznym scenariuszu Mogilno stanie się stacją, na której (jadąc z Inowrocławia) przesiadać się będziemy w drodze do Poznania. W rzeczywistości będzie jednak dużo gorzej, bo zamiast obecnych 9-10 połączeń regio będą już tylko 3 (w drugą stronę 4), z czego tylko dwa do Poznania - tak wynika z aktualnego na 18 listopada projektu rozkładu. Podróż z naszego miasta do stolicy Wielkopolski, ale także Gniezna, czy Mogilna będzie więc wiązała się z koniecznością skorzystania z usług PKP Intercity, a zatem i zakupem zwykle droższych biletów.

To efekt późnego ogłoszenia przetargu i wyboru przewoźnika przez władze województwa kujawsko-pomorskiego oraz braku porozumienia między naszym województwem a Wielkopolską. Przez ostatnich 20 lat, jak i wcześniej, nie zdarzyło się jeszcze tak, aby pociągi z Poznania przez Inowrocław do Bydgoszczy lub Torunia nie kursowały co godzinę lub dwie godziny. W tym przyszłorocznym mamy jedynie dwa takie połączenia, w dodatku bez gwarancji kursowania od marca przyszłego roku.

Na przestrzeni najbliższych tygodni lub miesięcy sytuacja może ulec jeszcze zmianie, ale ogłoszony właśnie projekt nowego rozkładu jazdy od grudnia jest na tej linii bardzo szczątkowy - to tylko 3,5 pary pociągów zamiast obecnych 9,5. To duża strata także dla mieszkańców Janikowa i Kołodziejewa, którzy będą niemal pozbawieni pociągów. Co ciekawe, w tym pierwszym otwarto niedawno nowy dworzec, a w drugim - wyremontowano perony.

Wojewódzka oferta pociągów na linii Inowrocław - Poznań od 11 grudnia 2022:

godz. 5:28 Mogilno - Inowrocław - Bydgoszcz - Toruń - Włocławek
godz. 6.00 Poznań - Gniezno - Mogilno - Inowrocław
godz. 8.42 Poznań - Gniezno - Mogilno - Inowrocław - Toruń
godz. 17.15 Mogilno - Inowrocław - Toruń

godz. 7.03 Inowrocław - Mogilno - Gniezno - Poznań
godz. 15.03 Toruń - Inowrocław - Mogilno - Gniezno - Poznań
godz. 15:55 Toruń - Inowrocław - Mogilno

- Podróże staną się znacząco trudniejsze. Studenci UMK, emeryci, turyści i inni zostaną odcięci od wygodnych połączeń. I vice versa. Liczni podróżni z Kujaw i Pomorza utracą połączenia z Poznaniem - informuje nasz internauta z Gniezna, pan Karol.

Warto dodać, że Koleje Wielkopolskie od grudnia zwiększą liczbę połączeń na trasie Poznań - Mogilno do siedmiu par. Zapytaliśmy spółkę, czy rozważa ich wydłużenie do Inowrocławia w przyszłości, ale nie otrzymaliśmy jeszcze odpowiedzi.

Słabsza będzie też oferta na linii Inowrocław - Toruń. Obecnie jest to osiem par połączeń, ma być - 5,5, większość tylko w dni powszednie. Polepszy się natomiast komunikacja pomiędzy Inowrocławiem a Bydgoszczą - będzie 12 połączeń, według zapowiedzi większość ma być obsługiwana klimatyzowanymi składami Elf.

11 grudnia zmieni się rozkład jazdy na kolei w całej Polsce

Inaczej pojadą też pociągi PKP Intercity, w siatce połączeń dalekobieżnych dla naszej stacji zmieni się jednak stosunkowo niewiele - Inowrocław utrzyma bezpośrednie połączenia m.in. z Berlinem, Krakowem, Katowicami, Jelenią Górą, Rzeszowem, czy Warszawą. Pociągi do stolicy będą odjeżdżać ze stacji Rąbinek o godz. 10.05, od stycznia o godz. 10.02, a od 12 marca - o godz. 9.59. Do tematu będziemy wracać.