O włamaniu do mieszkania w Kruszwicy miejscowi policjanci zostali zaalarmowani dwa dni temu, we wtorek około godz. 21.00. Właściciel posesji podał, że podczas jego nieobecności, do mieszkania wtargnęło dwóch mężczyzn. Wyłamali drzwi i plądrowali w środku szukając wartościowych rzeczy. Gdy znaleźli dekoder, telefon komórkowy, a nawet ścienny zegar i jedzenie w lodówce, zabrali wszystko i chcieli uciekać.
- Traf chciał, że zauważył ich właściciel, który wracał z zakupów, jak obaj przeskakują przez ogrodzenie. Senior pobiegł za nimi i dogonił jednego. Wywiązała się szarpanina, bo złodziej odpychał go, bił i groził, robiąc wszystko, by nie odebrał mu skradzionych rzeczy. Potyczka zakończyła się jednak ucieczką obu napastników - informuje asp. szt. Izabella Drobniecka, oficer prasowy KPP w Inowrocławiu.
Kruszwiccy policjanci powiadomieni o zdarzeniu, zebrali informacje o przebiegu przestępstwa i wraz z poszkodowanym ruszyli za sprawcami. Gdy patrol był rejonie centrum miasta zauważył mężczyzn, którzy odpowiadali rysopisowi poszukiwanych. Tam doszło do zatrzymania jednego z nich, 29-latka. Drugi zdołał ukryć się, ale na krótko.
Niebawem policjanci uzyskali informację, gdzie przebywa drugi z mężczyzn. Ten wbiegł do mieszkania znajomego na pierwszym piętrze i tam się zamknął udając, że nikogo nie ma. Policjanci i na to znaleźli sposób. Podczas próby wejścia mundurowych do tego lokalu po drabinie, mężczyzna niespodziewanie otworzył okno.
Wówczas został zatrzymany przez patrol. Przeszukanie mieszkania skutkowało odnalezieniem skradzionej komórki, którą złodziej ukrył w chlebie. Dzięki działaniom policjantów udało się odzyskać całe skradzione mienie. Zatrzymany 28-latek trafił do policyjnego aresztu, gdzie trzeźwiał. W chwili zatrzymania mężczyzna miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie.
Wczoraj i dziś policjanci z Kruszwicy pracowali nad zebraniem materiału dowodowego przeciwko zatrzymanym mężczyznom. Obaj odpowiedzą za kradzież z włamaniem do mieszkania. Młodszy z nich będzie musiał też ponieść konsekwencje kradzieży rozbójniczej. Wobec tej dwójki policjanci wystąpili do oskarżyciela z wnioskami o tymczasowe ich aresztowanie. Prokurator zdecydował, że do czasu rozprawy zostaną objęci policyjnym dozorem. Podejrzanym grozi kara do 10 lat za kratami.