Zalane ulice, parkingi, piwnice domów i garaże - to skutki nocnej ulewy nad Inowrocławiem. Woda wlewała się m.in. do magazynów marketów na osiedlu Rąbin i przy ul. Św. Ducha, ale najwięcej szkód wyrządziła mieszkańcom ul. Mikorzyńskiej i Staropoznańskiej. Tam strażacy wciąż pracują i wypompowują wodę z posesji.

- Do tej pory mieliśmy 20 zdarzeń, które głównie dotyczyły usunięcia wody z piwnic, zalanych posesji i dróg publicznych. Większość z nich to zdarzenia z Inowrocławia, a także częściowo z terenu gminy Złotniki Kujawskie i z Kruszwicy. Nie było osób poszkodowanych. Straty jedynie w budynkach związane z zalaniem - mówi st. kpt. Jarosław Skotnicki z inowrocławskiej straży pożarnej.

Nasza internautka, pani Agnieszka przesłała nam video z krótkiego przejazdu ulicą Poznańską (powyżej).

gornego

Rejon ul. Górnego i ul. Emmonsa w Mątwach. Tutaj mieszkańcy mają problemy z przejazdem nie tylko w takie dni jak dzisiaj. Wciąż nie naprawiono bowiem dróg tymczasowych.

- Urząd Miasta poinformował mnie, że będzie szukany nowy wykonawca, który to poprawi, ale najpierw musi zostać sporządzony kosztorys, następnie poszukiwania wykonawcy i w końcu naprawiona drogi. Czyli po każdym deszczu mieszkańcy nadal będą tonąć w błocie, jeździć po dziurach i w koleinach - pisze nasz internauta.