23 kwietnia po godz. 15.00 w kamienicy przy ul. Niepodległości w Kruszwicy na parterze pod schodami wybuchł pożar. Korytarz zajął się czarnym dymem. Pierwsi na miejsce dotarli kruszwiccy dzielnicowi z miejscowego komisariatu. Wbiegli do kamienicy i zaczęli pukać do wszystkich drzwi mieszkalnych, wzywając ludzi do ewakuacji. W działania włączył się mężczyzna, który przypadkowo znalazł się w pobliżu i zauważył pożar.

- Gdy wraz z przybyłymi strażakami wszyscy znaleźli się na drugim piętrze, skąd miały dochodzić głosy dzieci, wyważyli drzwi i weszli do środka. Tam w jednym z pokoi w głębi mieszkania zauważyli troje dzieci w wieku: 7, 9 i 11 lat. Policjant, strażak i mężczyzna wynieśli dzieci na zewnątrz kamienicy. Natychmiast trafiły do karetki, gdzie został im podany tlen. W tym momencie też do karetki podbiegli rodzice dzieci, którzy poinformowali, że wyszli z domu na chwilę do sklepu. Dynamiczna sytuacja nie pozostawiała chwili do namysłu. Służby również wyważyły drzwi w jeszcze jednym z mieszkań, by sprawdzić, czy nie ma tam ludzi. Nikogo jednak nie było - relacjonuje Izabella Drobniecka z KPP w Inowrocławiu.

W czwartek w Komendzie Powiatowej Policji w Inowrocławiu odbyła się zbiórka dedykowana kruszwickim dzielnicowym: asp. Karolowi Barczakowi i asp. Łukaszowi Zbawickiemu. Uczestniczył w niej pierwszy zastępca komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy insp. Mirosław Elszkowski, komendant powiatowy policji w Inowrocławiu mł. insp. Karol Konopacki wraz ze swoim zastępcą mł. insp. Maciejrm Hopcią, zastępcą komendanta komisariatu policji w Kruszwicy asp. szt. Sławomirem Wieczorkiem.

Insp. Mirosław Elszkowski w imieniu własnym i kierownictwa kujawsko-pomorskiego garnizonu policji wręczył policjantom listy gratulacyjne. Podziękował im za postawę i gotowość do natychmiastowej pomocy innym. Wypowiadał się z dumą o tych funkcjonariuszach i złożył im życzenia pomyślności w życiu zawodowym i prywatnym.

IMG_03341