Na policję zgłosił się 76-letni mieszkaniec powiatu mogileńskiego, który padł ofiarą oszustwa internetowego. Policjanci ustalili, że mężczyzna przeglądając jedną ze stron internetowych, trafił na reklamę inwestycji jednego z polskich koncernów naftowych.
- Skuszony chęcią zysku wypełnił formularz kontaktowy i podał swój numer telefonu. Następnego dnia skontaktował się z nim rzekomy konsultant, który obiecał duże pieniądze z inwestycji. Polecił również, żeby 76-latek zainstalował na komputerze program umożliwiający zdalną obsługę pulpitu, a następnie zalogował się do swojego banku. To wystarczyło, aby oszust wykonał z konta mężczyzna kilka zagranicznych przelewów, w efekcie czego stracił 43 tysiące złotych - relacjonuje Tomasz Bartecki z mogileńskiej policji.
Policja ostrzega, że oszuści coraz częściej wykorzystują metodę „na zdalny pulpit”. Kradzież pieniędzy odbywa się dosłownie na oczach pokrzywdzonych.
- Internetowi przestępcy posługują się różnymi wariantami, chodzi jednak o to, by skłonić ofiarę do zainstalowania programu zdalnej obsługi komputera, a potem polecić jej, by zalogowała się do swojego konta w banku. Nie ulegajmy złudnym wizjom dużego i szybkiego zysku, szczególnie kiedy swoje oszczędności powierzamy zupełnie obcej osobie i to tylko na podstawie niesprawdzonej strony internetowej - apeluje Bartecki.