W tym roku w szkołach podstawowych w Inowrocławiu i gminach powiatu inowrocławskiego naukę kończy 2,8 tys. uczniów. 1300 z nich to absolwenci klas gimnazjalnych, a 1500 - ósmych klas szkół podstawowych.

- Powiat inowrocławski jest przygotowany na zgotowaną nam reformę oświaty, która oprowadziła do tego, że mamy dwa niezależne od siebie roczniki, czyli gimnazjalistów oraz młodzież kończącą ósmą klasę szkoły podstawowej. W liceach, technikach oraz szkołach branżowych przygotowaliśmy miejsca dla 2,8 tys. młodych ludzi z nadzieją, że dokonają wyborów najlepiej, jak potrafią - mówi Wiesława Pawłowska, starosta inowrocławski. I dodaje: - Żaden młody człowiek nie będzie zagrożony koniecznością nauki w systemie zmianowym. Kurator oświaty zapewnił, że pod tym kątem Inowrocław jest przygotowany i nie zachodzi żadna obawa, by miało do tego dojść.

Starostwo Powiatowe prowadzi 17 szkół i placówek oświatowych w naszym regionie. Jak zapewnia Beata Kowalska, naczelnik Wydziału Edukacji, Sportu i Zdrowia, są one gotowe na przyjęcie uczniów.

- Oferujemy naukę w liceach, technikach i szkołach branżowych. Licea warto wybrać, ponieważ mamy wykwalifikowaną kadrę, rzeszę laureatów konkursów, bardzo dobre wyniki matur, a w rankingu "Perspektyw" nasze I Liceum Ogólnokształcące im. Jana Kasprowicza zajęło pierwsze miejsce w powiecie. Te szkoły dają możliwość ubiegania się o prestiżowe kierunki studiów - mówi Beata Kowalska. - Oprócz tego mamy technika, w których kształcimy młodzież w rozmaitych kierunkach oraz szkoły branżowe - dodaje.

Czy ze względu na to, że w tym roku uczniów ubiegających się o przyjęcie do szkół ponadgimnazjalnych będzie więcej, możliwość dostania się do najpopularniejszych placówek w Inowrocławiu będzie mniejsza?

- Nie do końca tak jest. Staramy się sprostać zadaniu, dlatego w tym roku będzie o jeden oddział mniej - jeśli chodzi o absolwentów gimnajazów oraz cztery oddziały po szkole podstawowej. Chcemy dążyć do tego, aby w szkole były cztery roczniki po cztery oddziały tak, by II LO było przyjazne, a klasy nie były przepełnione. System jest bezduszny i osoby, które uzyskają najwyższą liczbę punktów, będą miały pierwszeństwo w wejściu do szkoły - tłumaczy Jarosław Obiała, dyrektor II LO im. Marii Konoponickiej w Inowrocławiu.