W środę strażnicy rybaccy, którzy patrolowali jezioro Gopło zauważyli na jednym z pobliskich pól jakieś podejrzane wykopy. Powiadomili natychmiast kruszwickich policjantów, którzy pojechali w to miejsce, by dokładnie sprawdzić co się tam dzieje.
- Policjanci faktycznie potwierdzili na polu obecność jakiegoś mężczyzny, który był zajęty kopaniem rowu. Gdy tylko podjechali bliżej, na ich widok mężczyzna zaczął uciekać. Rozpoczął się za nim pościg zakończony zatrzymaniem. Podczas działań na miejscu policjanci ustalili, że mężczyzna wykopał pokaźny rów i dostał się do żeliwnych rur od nieużytkowanego wodociągu. Rury te potłukł i żeliwo przygotował sobie do wywiezienia. Swoim zachowaniem spowodował odzysk 1 380 kg żeliwa wartego ponad 800 zł na szkodę jednej z kruszwickich firm - informuje asp. szt. Izabella Drobniecka, oficer prasowy KPP w Inowrocławiu.
Zebrane przeciwko mężczyźnie dowody skutkowały tym, że wczoraj 34-letni mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży. Grozi mu kara do 5 lat więzienia. Odzyskane żeliwo wróciło do właściciela.