Policjanci zatrzymali taki samochód do kontroli i sprawdzili stan trzeźwości kierowcy. 57-letni mężczyzna miał ponad półtora promila alkoholu w organizmie. Patrol zatrzymał jego prawo jazdy, a następnie kierowcę i pojazd policjanci przekazali wskazanej przez niego osobie.

- Zarzut, który usłyszał następnego dnia to kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Pomysł wypicia alkoholu, a potem jazda samochodem okazały się dla niego zgubne. Musi teraz liczyć się nawet z karą "odsiadki" oraz tym, że sąd na kilka lat zabroni mu wsiadać za kierownicę - informuje asp. szt. Izabella Drobniecka, oficer prasowy KPP w Inowrocławiu.