Zatrzymany przez inowrocławskich policjantów 47-latek usłyszał zarzut rozboju z bronią. Jest on podejrzany o przestępstwo, którego dokonał dzień przed Wigilią na stacji paliw przy ul. Dworcowej w Inowrocławiu. Zamaskowany sprawca zagroził wtedy personelowi przedmiotem przypominającym broń i zażądał pieniędzy, po czym uciekł z gotówką.

- Policjanci intensywnie działali, by zatrzymać przestępcę. Rozpowszechniony też został komunikat z wizerunkiem sprawcy, którego zarejestrował monitoring. Trzy dni później dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Inowrocławiu uzyskał informację, że w napad może być zamieszany jeden z mieszkańców Inowrocławia. Co wkrótce się potwierdziło. U zatrzymanego 47-latka policjanci znaleźli broń jaką posłużył się do przestępstwa - relacjonuje Izabella Drobniecka z KPP w Inowrocławiu.

Zebrane dowody kryminalni przedstawili prokuratorowi. Ten poparł wniosek funkcjonariuszy o tymczasowe aresztowanie podejrzanego. We wtorek 47-letni mężczyzna stanął przed sądem, który zadecydował o tymczasowym aresztowaniu go na trzy miesiące. Kara więzienia za przestępstwo rozboju z bronią, jakiej może się teraz spodziewać, wynosi od trzech lat w górę.