- 21 grudnia około godz. 16.00 jeden z inowrocławskich kryminalnych jechał po służbie swoim samochodem. Gdy był na al. Niepodległości jego uwagę zwrócił mercedes. Kierowca tego pojazdu zajeżdżał policjantowi drogę. Nie pomagało używanie sygnałów dźwiękowych wobec kierowcy, który na to w ogóle nie reagował. Gdy oba samochody na drodze zrównały się, kryminalny przyjrzał się kierowcy. Wzbudziło u niego uzasadnione podejrzenie, że jadący mercedesem może być nietrzeźwy. Nagle pojazd skręcił w ul. Krzymińskiego i zatrzymał się, policjant ruszył za nim. Zablokował mu swoim pojazdem możliwość wyjazdu. Kierowca mercedesem opuścił samochód. Z ledwością utrzymywał się na nogach, bełkotał w niezrozumiały sposób - mówi asp. szt. Izabella Drobniecka z KPP w Inowrocławiu.
Na miejsce przyjechał patrol drogówki. Badanie trzeźwości u 36-latka wykazało ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali kierującemu prawo jazdy. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 2 lat więzienia i najpewniej wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów.