W czwartek rano inowrocławski radny Maciej Szota poinformował, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że złośliwy artykuł o Marcinie Wrońskim, który w 2016 roku ukazał się w jednej z inowrocławskich gazet, mógł sprawdzać i własnoręcznie poprawiać prezydent Ryszard Brejza. O sprawie pisaliśmy tutaj.
O to, czy poprawki faktycznie naniósł prezydent Inowrocławia i czy tekst pisma był z nim konsultowany zapytaliśmy Urząd Miasta Inowrocławia. Bezpośredniej odpowiedzi nie otrzymaliśmy. Przygotowano natomast komunikat odnoszący się do sprawy.