8 i 9 grudnia to finał Szlachetnej Paczki - projektu, który jednocześnie pomaga, integruje i rozwija. Do drużyny inowrocławskiego rejonu Szlachetnej Paczki dołączyło 10 wolontariuszy, a przewodzi im Marta Bailey.
Pomocą objętych jest 17 rodzin z Inowrocławia i powiatu. Pomimo tego, że dla wszystkich udało się pozyskać darczyńców, nie obyło się bez problemów. - Mieliśmy taką nieprzyjemną sytuację, gdzie darczyńca wycofał się, dosłownie wczoraj, stwierdził, że jednak nie da rady. Jednak po tym, jak rodzina wróciła z powrotem na stronę, ktoś z Gdańska już ją wybrał - mówi Marta, liderka Szlachetnej Paczki w Inowrocławiu. - Poza tym większość darczyńców jest z Inowrocławia. Nasze miasto bardzo prężnie działa - u nas tak to szybko i sprawnie poszło, że pomogliśmy też innym miastom. W Kruszwicy, Gniewkowie i Gnieźnie był problem z darczyńcami, więc wrzucili informacje na naszą stronę i nasi darczyńcy też im pomagają - dodaje.
Łącznie inowrocławscy Herosi odwiedzili 53 rodziny, ale ostatecznie włączonych do projektu zostało 17. To właśnie oni najbardziej potrzebowali pomocy. - To, czego brakowało tym rodzinom to żywność, środki czystości, kołdry, poduszki, czyli podstawowe rzeczy - wyjaśnia liderka. Wśród darów znalazły się również min. pralka, dywan, ława czy ubrania specjalnie dostosowane do danej rodziny.
Wolontariusze to skarb, bez którego Szlachetna Paczka, tak naprawdę by się nie odbyła. - Odwiedziliśmy już kilka rodzin. Były już pierwsze łzy i radość - dzielą się z nami wolontariusze z Inowrocławia. - To cała idea tego projektu, że człowiek - człowiekowi, którego nie zna, pomaga i do tego bezinteresownie - to jest niesamowite. Rodziny nie spodziewają się aż takiej pomocy, są zaskoczeni i wdzięczni. To im daje takiego pozytywnego kopa do działań też. Jedna z pań powiedziała nam, że poczuła taką pozytywną energię, że będzie starała się poszukać jakiejś pracy i coś ze sobą zrobić. Jest pięknie - dodają inowrocławscy Herosi, którzy dziś pracują pełną parą - od rana do godziny 19. Jutro czeka ich kolejny, cudny dzień i 6 rodzin do odwiedzenia i odbadarowania. Tegoroczny finał Szlachetnej Paczki odbywa się w Niepublicznej Bursie w Inowrocławiu - nie bez przyczyny. Jedna z paczek została bowiem przygotowana przez pracowników bursy oraz uczniów inowrocławskich szkół w niej mieszkających.
W całej Polce swoich darczyńców znalazło blisko 17 tys. rodzin. Łączna wartości pomocy to 47162407 zł, a średnia wartość paczki wyniosła 2824 zł.