Mają ponad 100 lat. Dostaną specjalne medale

Dwoje inowrocławian w najbliższych dniach otrzyma medale Unitas Durat Palatinatus Cuiaviano-Pomeraniensis wybite dla rówieśników Niepodległej.

- Z okazji stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości postanowiliśmy uhonorować najstarszych mieszkańców regionu, którzy swoją pamięcią sięgają do początków odrodzonej ojczyzny. Wszystkim osobom urodzonym w 2018 roku i starszym wręczyliśmy medale Unitas Durat Palatinatus Cuiaviano-Pomeraniensis. Z rówieśnikami Niepodległej po raz pierwszy spotkaliśmy się w kwietniu 2018 roku, podczas specjalnej sesji sejmiku. Medal odebrało dziewięciu stuletnich mieszkańców regionu. Spotkania kontynuujemy do dziś. Są dla nas niezwykłym wydarzeniem, bo dzięki nim poznajemy historię naszego kraju od najprostszej, osobistej strony - mówi Beata Krzemińska, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego.

Do tej pory medale wręczono już ponad 100 osobom, wśród których zdecydowana większość, bo 99, to kobiety. 23 stycznia do listy uhonorowanych dołączy 102-letni Bogdan Klarecki, a 25 stycznia 102-letnia Mieczysława Urbańska, oboje z Inowrocławia. Medal może zostać wręczony każdej osobie, która ukończyła setny rok życia. Rodziny mogą się w tej sprawie kontaktować pod numerem 56 62 18 344 lub mailowo: stulatkowie@kujawsko-pomroskie.pl.

Poniżej biogramy nagradzanych w tym tygodniu inowrocławian opracowane przez biuro prasowe Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu.

Mieczysława Urbanska,

córka Ludwiki i Mariana Pichler, urodziła się 8 grudnia 1918 roku w dawnym Stanisławowie na Kresach Wschodnich (obecnie Iwanow-Frankiwsk na Ukrainie). Pochodzi z licznej rodziny, miała trzech braci i dwie siostry. Gdy Pani Mieczysława skończyła 5 lat, rodzina została przesiedlona na Pomorze, do Tczewa. To w tym mieście upłynęła jej młodość. Pani Mieczysława ukończyła tczewskie gimnazjum humanistyczne, w 1938 roku zdała maturę. Rok później podjęła pierwszą pracę w urzędzie skarbowym.

W 1939 roku Pani Mieczysława wraz z rodzicami została zmuszona do opuszczenia Tczewa. Rodzina została skierowana do obozu przejściowego dla mieszkańców Kociewia na zamku w Gniewie i dalej do wsi Kamianki Lackie (woj. mazowieckie). Pani Mieczysława trafiła do gospodarstwa młynarki.

Brat Pani Mieczysławy w okresie wojny przebywał w Warszawie. Gdy tylko nadarzyła się okazja, Pani Mieczysława wyjechała, by zamieszkać razem z nim. W 1940 roku wyszła za mąż za Stefana Trando, którego poznała jeszcze w Tczewie. Para wzięła ślub. Następnie małżonkowie wyjechali do Biłgoraju (woj. lubelskie), gdzie Pan Stefan pracował w starostwie powiatowym.

Pod koniec wojny małżonkowie przeprowadzili się do Inowrocławia. Wspólnie wychowali dwoje dzieci – córkę Wiesławę i syna Mieczysława. Pani Mieczysława podjęła pracę w jednym z inowrocławskich banków. Ukończyła także studium nauczycielskie. Nauczała techniki w Liceum Ogólnokształcącym im. Marii Konopnickiej w Inowrocławiu. Mąż Pani Mieczysławy również pracował jako nauczyciel, uczył języka polskiego.

W 1977 roku Pani Mieczysława została wdową. Przez kilka lat żyła samotnie. Po śmierci siostry, która mieszkała w USA, na Florydzie, Pani Mieczysława postanowiła wyjechać z kraju, by zaopiekować się ciężko chorym, 90-letnim szwagrem. W Stanach Zjednoczonych spędziła blisko 25 lat.

Na Florydzie Pani Mieczysława poznała Józefa Urbanskiego, Amerykanina z polskimi korzeniami. Para wzięła ślub w roku 1997. Małżonkowie przeżyli wspólnie czternaście lat. W roku 2011 Pan Józef zmarł. Choć Pani Mieczysława pokochała Florydę, tęskniła za krajem. Po śmierci drugiego męża postanowiła wrócić do Polski. Obecnie mieszka w Inowrocławiu. Jej pasją od lat młodości są robótki ręczne, szczególnie szycie i haftowanie.

Bogdan Klarecki

urodził się 13 grudnia 1918 roku w Woli Dubowskiej (woj. lubelskie). Tam się wychował i spędził lata młodości. W czasie wojny wstąpił do wojska, później pracował przy wyrębie lasu. Po wojnie Pan Bogdan rozpoczął pracę w bydgoskiej milicji, w dziale gospodarczym. Praca pozwoliła mu zwiedzić kraj i poznać posterunki i komendy w całej Polsce. Na emeryturę przeszedł w wieku 55 lat. Przez następnych dziesięć lat Pan Bogdan pracował jako zaopatrzeniowiec ośrodka wypoczynkowego w Pieczyskach (powiat inowrocławski).

Z pierwszą żoną Marią wychował troje dzieci: Adama, Jana i Reginę. Po rozstaniu przeprowadził się do Inowrocławia. Tam związał się z drugą żoną, Heleną. Para przeżyła razem 35 lat, nie doczekała się potomstwa. Pan Bogdan nadal mieszka w Inowrocławiu. Opiekuje się nim synowa Maria.

Mimo swojego wieku, bardzo interesuje się bieżącymi wydarzeniami. Ogląda programy informacyjne, przyrodnicze i teleturnieje. Jest fanem skoków narciarskich i piłki nożnej. Od lat kibicuje naszej reprezentacji. Pan Bogdan cieszy się doskonałą pamięć. Jest pełen humoru i optymizmu. Chętnie wspiera organizacje działające na rzecz potrzebujących dzieci. Bardzo kocha swoje wnuki i pozostaje z nimi w stałym kontakcie. Senior doczekał się także praprawnuka Mikołaja.