Od 1 stycznia 2020 roku obowiązują nowe zasady kontroli drogowych. Zgodnie z nowelizacją prawa o ruchu drogowym policjanci mają obowiązek sprawdzać i spisywać stan licznika, a odczytane wskazania drogomierza przesłać do Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców.

- Od początku roku na terenie Inowrocławia policjanci ujawnili sześć przypadków nieścisłości w zakresie wskazań drogomierzy. Czynności w tych sprawach prowadzą policjanci Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją inowrocławskiej policji - mówi nam Izabella Drobniecka z Komendy Powiatowej Policji w Inowrocławiu. I dodaje: - Na ten moment funkcjonariusze gromadzą materiały w każdym z przypadków, sprawdzają i weryfikują, czy doszło do złamania prawa. Od tych ustaleń uzależniają dalszy tok postępowania.

Dane policji pokazują, że takich przypadków w naszym regionie jest coraz więcej. Od początku roku radziejowscy policjanci ujawnili pięć przypadków, w których prawdopodobnie cofnięto drogomierze. Niechlubny rekordzista w tym regionie w dostawczym fiacie miał wskazanie różniące się o ponad 350 tysięcy kilometrów w porównaniu z zapisem w systemach informatycznych.

Nieprawidłowości policjanci ujawniają podczas rutynowych kontroli drogowych. Tak było w też Janowcu Wielkopolskim (powiat żniński), Piechcinie, gdzie kierowca przekroczył prędkość i Barcinie, gdzie inny kierujący nie dopełnił obowiązku zabezpieczenia przewożonego towaru.

- We wszystkich trzech przypadkach podczas kontroli policjanci sprawdzili wskazania drogomierzy z zapisami w Centralnej Ewidencji Pojazdó i ujawnili ingerencję polegającą na cofnięciu stanu licznika - mówi Wioleta Burzych ze żnińskiej policji.

Z kolei policjanci z nakielskiego wydziału ruchu drogowego ujawnili dwa auta, w których prawdopodobnie cofnięto drogomierze. Opel astra skontrolowany w Dębowie na liczniku miał mniej o prawie 50 tysięcy kilometrów. Natomiast w iveco, które policjanci skontrolowali w Gorzeniu, rozbieżność między stanem licznika podczas policyjnej kontroli, a danymi wpisanymi przez diagnostę wynosiła prawie 480 tysięcy kilometrów.

Przypomnijmy, że znowelizowane przepisy kodeksu karnego mówią, że jakakolwiek ingerencja we wskazania drogomierza w aucie jest przestępstwem, zagrożonym karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Odpowiedzialność ponosi zarówno osoba, która cofa licznik, jak i właściciel pojazdu, który zleca wykonanie takiej usługi.