Wypadek inowrocławianki. Kto był kierowcą?
Do tragicznego wypadku doszło 13 października 2019 roku | fot. KPP w Aleksandrowie Kujawskim
18 grudnia 2019 r. Prokuratura Rejonowa w Aleksandrowie Kujawskim wszczęła śledztwo w sprawie tragicznego wypadku, w którym ucierpiała walcząca o powrót do zdrowia Kaja z Inowrocławia. Jak się okazuje, choć do wypadku doszło kilka miesięcy temu, śledczy nadal nie mają pewności kto był kierowcą. W błąd miał wprowadzić ich członek rodziny jednej z osób poszkodowanych.
Pozostało jeszcze 86% tekstu…
Ten tekst możesz przeczytać w całości. Dołącz do nas już teraz!
Tylko 9,99 zł miesięcznie.
Wykup dostęp. Sprawdź, co zyskasz.
Zaloguj się jeżeli posiadasz już subskrypcję lub załóż nowe konto. To zajmie chwilę.
października około . . ranem miejscowości Seroczki kierujący skodą skrzyżowaniu zjechał drogi uderzył . samochodzie oprócz kierowcy podróżowało jeszcze pięć osób. Troje wyniku odniesionych obrażeń trafiło szpitala.
Wśród poszkodowanych była pochodząca Inowrocławia . Dziewczyna siedziała środku tylnego siedzenia, wyniku zdarzenia wypadła przez przednią szybę samochodu, uderzając głową ścianę budynku. wynika relacji bliskich, medycy przyjeździe stwierdzili , chwili okazało się, że inowrocławianka przeżyła. Skutkiem wypadku był jednak rozległy mózgu - pęknięta czaszka krwiak śródczaszkowy mózgu drobniejsze uszkodzenia ciała.
Śledztwo sprawie wypadku
Udało się ustalić, że prokuratorskie śledztwo sprawie grudnia , czyli momentu, kiedy śledczy uzyskali dokumentację medyczną wskazującą poważne obrażenia przynajmniej jednej osób pokrzywdzonych. Wcześniej postępowanie było prowadzone formie