Mija kolejny termin ukończenia przebudowy drogi wojewódzkiej nr 255 łączącej Pakość ze Strzelnem, a remont i związane z nim utrudnienia nadal trwają. Powodów opóźniania prac jest kilka. Na początku spowolnione tempo robót było związane z brakiem materiałów i pracowników. Teraz główną przyczyną problemów są znaleziska archeologiczne.
- Podpisując umowę, odbiór zadania wstępnie planowaliśmy do końca 2018 roku. Przebudowa drogi nr 255 w Pakości to jednak jedna z nielicznych inwestycji, gdzie niemal na każdym etapie prac ziemnych wykonawca natrafia na archeologiczne znaleziska. Prosimy w związku z tym mieszkańców o wyrozumiałość - mówi Michał Sitarek, rzecznik Zarządu Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy.
Trudne warunki
W trakcie pierwszych prac ziemnych, które rozpoczęły się od Rynku i ronda w Jankowie wykonawca natrafił na znaleziska archeologiczne. W związku z tym duża część dalszych robót zgodnie z decyzją Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków jest poprzedzana pracami archeologicznymi.
- To wymaga dodatkowego czasu. W momencie natrafienia na historyczne artefakty każdorazowo podejmowane są działania związane z ich zabezpieczeniem. Praktycznie takie odkrycia zdarzały się na każdym etapie prac ziemnych. Duża ich cześć została już zrealizowana. Ułożony został między innymi prawie cały główny kanał kanalizacji deszczowej. Poza tym przejezdne jest nowe rondo w Jankowie. Na jego nawierzchni ułożyliśmy już warstwę wiążącą. Znaczący zakres prac został wykonany w rejonie Rynku oraz na odcinku od ronda do przejazdu kolejowego - dodaje Michał Sitarek.
Ze względu na dodatkowe prace wykonawca zakłada, że zakończy realizację zadania wiosną. Obecnie, przy deszczowej pogodzie, droga przez miasto jest utrapieniem zarówno dla pieszych, jak i kierowców. Z uwagi na zmiany organizacji ruchu, niektórzy z nich jeżdżą po chodnikach, inni grzęzną w błocie.
Znaleziska
Dwa tygodnie temu wykonawca natrafił m.in. na fragmenty zabytkowego korytarzyka, który należał do zabytkowych zabudowań nieistniejącego już kościoła ewangelickiego (przybliżona lokalizacja teren, gdzie znajduje się przedszkole na ul Szkolnej i KS Notecianka). Znalezisko wymaga teraz zabezpieczenia i szczegółowej inwentaryzacji. W trakcie robót w sąsiedztwie przejazdu kolejowego odkryty został natomiast kamienny przepust, który wymaga rozbiórki.
- Tego typu prace w bezpośrednim sąsiedztwie torów wymagają zawsze dodatkowych uzgodnień. Konieczne jest również wprowadzenie zmian w dokumentacji projektowej i sposobie prowadzenia prac. Wcześniej, wykonawca był zmuszony zmienić sposób prowadzenia prac ze względu na inne położenie uzbrojenia podziemnego - informuje Michał Sitarek.