Poniżej oświadczenie Przewodniczącego Rady Miejskiej
"Radni PiS, A. Fajoka oraz Jednego Regionu bardzo szybko wskazali winnych zamieszania podczas sesji. Oczywiście, według nich, odpowiedzialni są „inni”. Tymczasem prawo stanowi jasno: członkowie rady powinni otrzymać materiały na co najmniej 5 dni przed planowaną sesją, a dokumenty te muszą zawierać opinię formalno-prawną adwokata lub radcy prawnego.
Niestety, od dłuższego czasu wspomniani radni stosują taktykę tzw. „wrzutek”. Polega ona na tym, że w tajemnicy przed Przewodniczącym Rady oraz pozostałymi radnymi zgłaszają podczas trwania sesji wnioski i projekty uchwał, które nie spełniają wymogów formalno-prawnych.
Przewodniczący Rady ma obowiązek uwzględniać w porządku obrad zgłoszone i przegłosowane przez radnych zmiany, wnioski oraz projekty uchwał. To jednak w gestii wnioskodawców leży obowiązek dochowania należytej staranności, aby przygotowane przez nich materiały były zgodne z obowiązującym prawem.
Biuro Prawne oraz Biuro Rady Miejskiej, przy tak dużej liczbie "wrzutek", pracują pod ogromną presją czasową. Taki pośpiech nieuchronnie prowadzi do błędów.
Można było jednak postąpić inaczej - złożyć wnioski i projekty uchwał zgodnie z obowiązującymi procedurami, kilka dni przed sesją lub zgodnie z moją sugestią umieścić je w końcowej części sesji. Wówczas chaosu wywołanego przez radnych z PiS, A. Fajoka oraz Jednego Regionu z całą pewnością dałoby się uniknąć."
Tomasz Marcinkowski