W styczniu opublikowaliśmy artykuł “Pojechaliśmy do Mielca. Co go łączy z Inowrocławiem?”. Staraliśmy się pokazać, jak miasto wykluczone komunikacyjnie, podobnie jak nasze, zdołało rozwinąć przemysł na skalę, o jakiej w Inowrocławiu można tylko pomarzyć.
Okazuje się, że oba miasta łączy jeszcze jeden temat: spalarni odpadów. Elektrociepłownia Mielec dostarcza ciepło dla mieszkańców miasta, ale również do strefy przemysłowej. Jej właścicielem jest niemiecki Remondis. Jak podkreślają władze zakładu, budowa spalarni odpadów jest konieczna, bo przepisy wymagają od nich ograniczenia spalania węgla. Ze względów technicznych, nie da się zastąpić go gazem.
- Ze względu na obowiązujące przepisy, do 2030 roku EC musi ograniczyć emisję do powietrza o niemal 70%. W przeciwnym razie spółce grożą kary finansowe i zamknięcie zakładu - czytamy w komunikacie.
- Mamy nadzieję, że włodarze miasta są świadomości odpowiedzialności za bezpieczeństwo energetyczne Mielca i zapewnienie dostaw ciepła. Jesteśmy otwarci na konstruktywne rozmowy – deklarował 19 lutego br. Grzegorz Polakowski, Prezes Zarządu Elektrociepłowni Mielec Sp. z o. o.
Tymczasem kilka dni później, bo 24 lutego na stronie internetowej Urzędu Miasta w Mielcu pojawił się komunikat zatytułowany “Stanowcze “NIE” w sprawie budowy spalarni odpadów w Mielcu”.
- Nie ma zgody na budowę spalarni w Mielcu. Zdaję sobie sprawę z obaw mieszkańców i w pełni je podzielam. Miasto potrzebuje nowoczesnych i bezpiecznych rozwiązań, a nie kontrowersyjnych inwestycji, które mogłyby wpłynąć negatywnie na jakość powietrza i komfort życia. Nasze miasto jest znane z przemysłu, lotnictwa i sportu, a nie ze spalania odpadów. I niech tak zostanie - powiedział prezydent Radosław Swół.
Decyzję prezydenta wsparli radni, którzy zamierzają zmienić plan zagospodarowania przestrzennego, by inwestycja nie mogła powstać.
- Jesteśmy już wystarczająco doświadczeni jako miasto i samorząd aby wiedzieć że do takich inwestycji należy podchodzić z bardzo dużą rozwagą – zapewnia prezydent Swół. - Rozpoczęliśmy już prace nad alternatywnymi źródłami ciepła dla Mielca. Chcemy, aby były one bezpieczne, ekologiczne i akceptowane przez mieszkańców. Nie pozwolimy na inwestycje, które budzą tak duże społeczne obawy – kończy.
Losy powstania największej w Polsce spalarni odpadów w Inowrocławiu wciąż nie są przesądzone. Ratusz kolejny raz wydłużył postępowanie w sprawie wydania decyzji środowiskowej. Aktualny termin to 28 kwietnia.