Spłoszeni, ale nie bez śladu

Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę 9 lutego. Nieznani sprawcy wybili szybę w kwiaciarni, jednak ich działania zostały przerwane – ktoś ich spłoszył, zanim zdążyli cokolwiek ukraść. Powiadomiona o zdarzeniu policja zabezpieczyła monitoring i rozpoczęła poszukiwania.

Szybkie zatrzymania

Jeszcze tego samego dnia kryminalni zapukali do drzwi jednego z podejrzanych – 38-letniego mieszkańca miasta. Dwa dni później, na jednej z ulic, zatrzymali jego 40-letniego wspólnika.
Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty usiłowania kradzieży z włamaniem. Teraz czekają na decyzję sądu. Za taki czyn grozi im nawet 10 lat pozbawienia wolności.